USA: Atta zabiegał o pożyczkę rządu USA
Mohammed Atta - uważany za przywódcę powietrznych terrorystów, którzy w ubiegłym roku dokonali zamachów w USA - na rok przed atakiem zabiegał o amerykańską rządową pożyczkę na zakup samolotu.
W wywiadzie, nadanym w czwartek wieczorem (czasu amerykańskiego) w telewizyjnym programie sieci ABC World News Tonight, urzędniczka departamentu rolnictwa USA na Florydzie, Johnell Bryant ujawniła, że spędziła godzinę z Attą na omawianiu warunków pożyczki.
Szef grupy terrorystów chciał za rządowe pieniądze USA kupić dwusilnikowy samolot, w którym mogłoby pomieścić się sześciu ludzi. Pytał też o możliwość usunięcia z kabiny foteli pasażerskich. Wyjaśniał, że jest inżynierem i zamierza umieścić na miejscu siedzeń zbiornik na środki chemiczne, używane w czasie oprysków pól.
Departament ostatecznie jednak odmówił udzielenia Atcie pożyczki rządowej na ten cel. Atta zabiegał o kredyt w wysokości 650 tysięcy dolarów.
Informacje pani Bryant potwierdzać ma także jedyny schwytany w USA członek grupy terrorystów, Abu Zabajdah. W czasie śledztwa mówił on, że pierwotnie zamachowcy zamierzali użyć wyładowanych dynamitem małych dwusilnikowych samolotów, używanych dla celów rolniczych.
Bryant opowiada też, że w czasie spotkania w jej biurze Atta wyciągnął z kieszeni rulon pieniędzy, chcąc za nie nabyć lotnicze zdjęcie Waszyngtonu, wiszące na ścianie. Gdy urzędniczka odmówiła, prosił by pokazała mu na zdjęciu, gdzie leży Pentagon i Biały Dom. Interesował się także możliwością zdobycia zdjęć lotniczych Chicago, Seattle, Los Angeles.
Bryant nikomu nie mówiła o rozmowie - sądziła bowiem wówczas, że po prostu pomaga imigrantowi zapoznać się z nowym krajem. Po zamachach z 11 września rozpoznała Attę na fotografii w telewizji. (aka)