PolskaUrzędnicy w Warszawie będą podpisywać oświadczenia o bezstronności

Urzędnicy w Warszawie będą podpisywać oświadczenia o bezstronności

Prezydent Warszawy wydała zarządzenie, na mocy którego pracownicy wydający decyzje administracyjne dot. gospodarki nieruchomościami i architektury będą podpisywać oświadczenia o okolicznościach, które mogłyby wywołać wątpliwości co do ich bezstronności.

Urzędnicy w Warszawie będą podpisywać oświadczenia o bezstronności
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

29.01.2014 | aktual.: 29.01.2014 12:01

- Zaufanie społeczne to podstawowa zasada postępowania administracyjnego oraz jeden z elementów legitymizujących władzę. Aby podnieść standardy obowiązujące w stołecznym magistracie, podjęłam decyzję o wprowadzeniu dodatkowych procedur, które pomogą eliminować sytuacje etycznie niejednoznaczne - podkreśliła prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

W podpisanym we wtorek zarządzeniu prezydent zdecydowała, że urzędnicy wydający decyzje administracyjne będą podpisywać oświadczenia o istnieniu lub braku okoliczności, które mogą wywołać wątpliwości co do ich bezstronności. Gdy zaistnieją takie okoliczności, bezpośredni przełożony będzie przekazywał sprawę dyrektorowi odpowiedniego biura urzędu miasta lub burmistrzowi dzielnicy. Ten z kolei wskaże osobę, która będzie prowadzić daną sprawę.

Oświadczenie takie będą podpisywać urzędnicy, którzy wydają decyzje w biurze gospodarki nieruchomościami, w biurze architektury i planowania przestrzennego oraz w dzielnicowych wydziałach gospodarki nieruchomościami i architektury.

Z kolei wszyscy miejscy urzędnicy będą musieli w ciągu najbliższego miesiąca podpisać oświadczenia, w których zadeklarują, czy oni lub ich bliscy posiadają roszczenia wynikające z dekretu Bieruta, otrzymali decyzję o pozwoleniu na budowlę na terenie Warszawy lub ubiegają się o przyznanie miejskiego lokalu. Osoby, które będą zatrudniane w przyszłości, będą podpisywać oświadczenie niezwłocznie po zawarciu umowy o pracę.

W obowiązującym od 2007 r. kodeksie etyki pracowników urzędu miasta znajduje się zapis, że podczas wykonywania swoich obowiązków urzędnik jest bezinteresowny i bezstronny, równo traktuje wszystkich obywateli, z poszanowaniem ich prawa do prywatności i godności, a w przypadkach konfliktu interesów w sprawach prywatnych i urzędowych pracownik wyłącza się z działań mogących rodzić podejrzenia o stronniczość lub interesowność. Teraz w zarządzeniu prezydent sprecyzowano, że wyłączanie się z postępowania dotyczy "w szczególności" przypadków posiadania roszczeń wynikających z dekretu Bieruta.

Pod koniec ub.r. tygodnik "Wprost" opisał sprawę budowy budzącego kontrowersje biurowca w pobliżu pl. Zamkowego w Warszawie. Podał, że współtwórcą projektu architektonicznego budynku jest syn byłej naczelnik śródmiejskiego wydziału architektury. Z kolei w ub. tygodniu "GW" opisała sprawę b. wicedyrektora biura gospodarki nieruchomościami, który w ratuszu nadzorował zwroty nieruchomości odebranych właścicielom na mocy tzw. dekretu Bieruta. W rok po odejściu z pracy, w grudniu ub.r., przejął on budynek z lokatorami przy ul. Kazimierzowskiej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)