Urzędnicy ujawnią swój nr gadu-gadu?
Zazwyczaj izolują się od obywateli. Pierwszy tabu złamała Lech Wałęsa – były prezydent postanowił udostępnić swój numer gadu-gadu. Ten internetowy komunikator pozwala każdemu spotkać się z wybraną osobą w internecie. Czy urzędnicy pójdą w ślady Wałęsy?
14.01.2006 | aktual.: 14.01.2006 08:59
O burmistrzu Czarnkowa Franciszku Strugale, jego urzędnicy mówią, że jest wielkim miłośnikiem internetu. Ponieważ w Czarnkowie, jak wynika z badań społecznych, niemal w co drugim mieszkaniu jest dostęp do internetu, burmistrz postanowił wykorzystać to w kontaktach z mieszkańcami.
- Stwierdziłem, że nie zawsze mieszkańcy Czarnkowa chcą lub mogą uczestniczyć w zebraniach organizowanych przez urząd. Pomyślałem, że trzeba poszukać do nich innego dostępu... – mówi burmistrz Strugała. Od czerwca ubiegłego roku na oficjalnej stronie Czarnkowa znajduje się ,,Forum z burmistrzem”. Każdy może zadać mu pytanie, a burmistrz dwa razy w miesiącu odpowiada na nie. Szybko okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Ludzie piszą o dziurach w drogach, o sprawach osobistych, a także krytykują burmistrza.
- Będę to kontynuował, choć przyznaję, że niekiedy nad odpowiedziami muszę solidnie popracować – przyznaje burmistrz.
Internet zamiast petycji?
A jak to wygląda w innych urzędach? Prezydent miasta Poznania, Ryszard Grobelny, jak dotąd nie poszedł ani w ślady prezydenta Wałęsy, ani burmistrza Strugały.
- Pan prezydent ma bardzo napięty plan. Jednak w Urzędzie organizowane są dyżury prezydenckie, na które mogą przychodzić mieszkańcy miasta. Oprócz tego sprawami poznaniaków pan prezydent zajmuje się za pośrednictwem korespondencji. Mimo wszystko, osobiste spotkania z ludźmi są o wiele bardziej efektywne niż rozmowa na gadu gadu. Dlatego od czasu do czasu pan Ryszard Grobelny odwiedza losowo wybranych mieszkańców w ich domach – mówi Paulina Piątek.
Skrzynka do prezydenta
Prezydent Ostrowa Jerzy Świątek kontaktuje się z mieszkańcami na kilka sposobów. Ma wyznaczone godziny przyjmowania interesantów, a na parterze urzędu znajduje się skrzynka, do której można wrzucać listy. Prezydent czyta maile kierowane na adres magistratu. Dopiero w planach jest uruchomienie skrzynki internetowej bezpośrednio do niego. Prezydent Leszna, Tomasz Malepszy rezerwuje w poniedziałki siedem godzin na spotkania z mieszkańcami. Nie stroni też od kontaktów drogą elektroniczną. – Prezydent już sześć razu spotykał się z mieszkańcami na czacie. Każdy może też wysłać do niego e-maila – wyjaśnia Maciej Dziamski z wydziału promocji Urzędu Miasta w Lesznie. Jeszcze trochę i w urzędach petentów już nie będzie...
Internetowe pogawędki
Gadu-gadu to polski, darmowy program do komunikacji w internecie. Wystaczy łącze do sieci i ta aplikacja, aby znajomi po drugiej stronie łącza mogli na bieżąco czytać i odpowiadać na nasze ,,listy’’. Program teraz umożliwia również rozmowę głosową. Nie jest jedyny - ma już wiele swoich odpowiedników. Takie programy są szybsze od poczty elektronicznej, bo wszystko widać od razu. Inną formą internetowej komunikacji są czaty - w których mogą brać udział większe grupy ludzi.
BOŻ, CZGP