iPhone'y do kosza. Strach na Kremlu
Pracownicy administracji Putina dostali polecenie, by do końca marca zrezygnować z korzystania z iPhone'ów. Decyzję tę podjęto w obawie przed szpiegostwem.
Pracownicy Kremla na początku marca otrzymali polecenie, by do końca miesiąca pozbyć się iPhone'ów. Maja je wymienić na telefony z systemem Android lub ich chińskim odpowiednikiem albo na aparaty rosyjskie z systemem Aurora. Powód? iPhony mają być bardziej podatne na ataki hakerów i szpiegów z Zachodu - informuje rosyjski dziennik "Kommiersant".
- Albo go wyrzuć, albo daj dzieciom - powiedział jeden z urzędników, cytowany przez "Kommiersanta".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Według źródeł gazety możliwe, że administracja Putina zakupi dla urzędników telefony, które będą miały zastąpić im iPhone'y. Jedno jest pewne: do 1 kwietnia wszyscy muszą pozbyć się tych smartfonów.
Zakaz iPhone'ów i zachodnich komunikatorów
Zakaz korzystania z amerykańskich smartfonów dotyczy na razie pracowników wewnętrznego bloku politycznego administracji prezydenckiej, czyli czterech departamentów: ds. polityki wewnętrznej, ds. projektów publicznych, ds. zapewnienia działalności Rady Państwa, ds. rozwoju technologii informacyjno-komunikacyjnych i infrastruktury komunikacyjnej.
Pierwsze trzy departamenty - jak przypomina "Kommiersant" - będą zaangażowane w kampanię prezydencką w 2024 roku, do której przygotowania, jak informowała wcześniej gazeta, zostały zintensyfikowane na początku 2023 roku.
To nie pierwszy raz, kiedy rząd udziela urzędnikom wskazówek dotyczących ich komunikacji elektronicznej. W czerwcu 2022 roku wicepremier Dmitrij Czernyszenko wydał instrukcję o "konieczność korzystania wyłącznie z krajowych komunikatorów internetowych w ramach czynności urzędowych".
Źródło: kommersant.ru