Urodziła w łazience, udusiła dziecko i ukryła jego zwłoki. Grozi jej dożywocie
Kara dożywotniego więzienia grozi 28-letniej Kamili C., oskarżonej o zabójstwo noworodka. Zdaniem śledczych kobieta udusiła dziecko tuż po narodzinach, a następnie ukryła jego zwłoki.
Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus, do tragicznego zdarzenia doszło w maju 2012 r. we wsi Siedlec w gminie Oława (Dolnośląskie). Kobieta urodziła dziecko w łazience swojego domu. Po zabójstwie ukryła zwłoki noworodka na strychu. Policja odkryła ciało noworodka po roku od zabójstwa.
Jak ustalili śledczy Kamila C. o zabójstwie poinformowała swojego konkubenta Tadeusza S. oraz ich przyjaciela Ireneusza T. - Cała trójka wówczas posprzątała mieszkanie, zacierając ślady porodu - powiedziała rzeczniczka.
Kamila C. zabiła dziecko, ponieważ chciała ukryć przed swoim konkubentem, że ojcem dziecka jest inny mężczyzna - ustalili śledczy.
Jak poinformowała Klaus, przeprowadzone badania DNA wykazały, że to jednak Tadeusz S. był ojcem dziecka.
W akcie oskarżenia 30-letniemu Tadeuszowi S. i 40-letniemu Ireneuszowi T. postawiono zarzuty dotyczące zacierania śladów i utrudniania postępowania organów ścigania. Mężczyznom grozi pięć lat więzienia, Kamili C. - nawet dożywocie.