Uroczystości w rocznicę śmierci tysiąca warszawiaków

31 sierpnia 1944 r. Niemcy zbombardowali kościół i klasztor Sióstr Benedyktynek-Sakramentek. Zginęło wtedy około 1000 osób, wśród nich 4 kapłanów, 35 sióstr i 14 sierot.

W sobotnich uroczystościach na stołecznym rynku Nowego Miasta uczestniczyło kilkaset osób. Mszy św. przewodniczył prymas Polski kard. Józef Glemp, a homilię wygłosił metropolita warszawski. W liturgii brał udział m.in. prezydent Lech Kaczyński, który odsłonił także ufundowany przez siebie pomnik św. Benedykta z Nursji - patrona Europy i patriarchy zachodniego monastycyzmu.

Dziś Europa, która wyszła ze stulecia minionego głęboko zraniona przez dwie wojny światowe i po upadku wielkich ideologii, które okazały się tragicznymi utopiami, poszukuje swojej tożsamości. Niewątpliwie, potrzebne są do tego znalezienia tożsamości, narzędzia polityczne, ekonomiczne, prawne. Nie znajdzie nigdy Europa tożsamości bez powrotu do korzeni chrześcijaństwa - mówił abp Nycz.

Na tej drodze szukania tożsamości Europy, Polska ma swoje zadanie do wypełnienia. A spełni je wtedy, kiedy bez kompleksów wobec innych, stojąc na gruncie chrześcijańskiej duchowości, zaproponuje inną drogę bycia nowoczesnym. Drogę na której religia, kultura, system demokratyczny, gospodarka rynkowa, rozwijają się wspólnie i nawzajem się uzupełniają i wzmacniają - dodał metropolita warszawski.

Z kolei prezydent Kaczyńki przemawiając po uroczystym odsłonięciu pomnika św. Benedtykta, podkreślił, że zakon założony przez patrona Europy odegrał znaczącą rolę w kształtowaniu zachodniej cywilizacji i duchowości. Jak mówił, rocznica śmierci pod gruzami kościoła św. Kazimierza tysiąca warszawiaków, ma szczególne znaczenie.

Prezydent przypomniał także, że w 1944 r. Warszawa została zburzona i wyludniona, ale "powstała z gruzów" i odbudowała swoją tożsamość.

To miasto musi wrócić do swojej roli, musi wrócić w pełni do niej. Warszawa jest największą polską metropolią. Warszawa jest miastem, które w znacznym stopniu kształtuje nasz kraj - powiedział prezydent Kaczyński.

Warszawski klasztor Sióstr Benedyktynek-Sakramentek został ufundowany w roku 1688 jako wotum dziękczynne królowej Marii Kazimiery (Marysieńki) za zwycięstwo Jana III Sobieskiego nad Turkami pod Wiedniem (1683 r.). Jest najstarszym w Polsce ogniskiem nieustającej, trwającej nieprzerwanie w dzień i w nocy adoracji Najświętszego Sakramentu.

Klasztor od samego początku jest ściśle związany z dziejami Polski; od ponad 300 lat wpisany w pejzaż wiślanej skarpy, dzielił też losy stolicy. Wielokrotnie grabiony i niszczony, a w ramach represji po Powstaniu Styczniowym skazany przez zaborcę na wymarcie, odrodził się w wolnej Polsce.

Naczelną dewizą Reguły św. Benedykta jest: "aby we wszystkim Bóg był uwielbiony". Cechy charakterystyczne duchowości benedyktyńskiej to: chrystocentryzm, życie cenobityczne, czyli wspólnotowe, modlitwa - zwłaszcza liturgiczna - przepajająca każdy szczegół życia wiarą i uwielbieniem Boga, modlitewne zgłębianie Pisma świętego oraz poważnie traktowana praca, tak fizyczna jak umysłowa.