Uroczystości upamiętniające ofiary ataku na WTC
Dziesiątki zniczy płonie w lesie w Szwacinie
pod Godzieszami Wielkimi (Wielkopolskie), gdzie znajdują się dwa
obeliski upamiętniające ofiary terrorystycznego ataku na wieżowce
WTC w Nowym Jorku, do którego doszło 11 września 2001 r.
11.09.2005 | aktual.: 11.09.2005 13:06
W pierwszą rocznicę tragedii kaliska młodzież zrzeszona w Szkolnym Klubie Europejczyka posadziła tam, na miejscu po spalonym wcześniej lesie, sześć tysięcy drzewek. Ten jedyny w swoim rodzaju żywy pomnik ma symbolizować - według uczniów - solidarność narodów w przeciwstawianiu się przemocy. Wkrótce stanęły tam również dwa obeliski, podobne w kształcie do zniszczonych wieżowców WTC.
W lesie szwacińskim kaliska młodzież podpisała z ówczesnym premierem Leszkiem Millerem przesłanie, które za pośrednictwem ambasad dotarło do narodów świata, papieża, ONZ, Rady Europy i UNESCO. O uroczystościach młodzież poinformowała też burmistrzów Nowego Jorku - rządzącego miastem 11 września 2001 r. i jego następcę. "Sadząc drzewa w swoim kraju solidaryzujemy się z ideą zjednoczenia Europy i świata, przeciwstawiamy się przemocy" - napisano w dokumencie.
Uroczystości w Szwacinie rozpoczęły się w sobotę. Kilkudziesięciu uczniów rywalizowało w II Kolarskim Wyścigu Młodości. Później młodzież złożyła pod obeliskami kwiaty i zapaliła znicze.
W poniedziałek, w tym samym miejscu, znicze zapalą uczniowie szkół z powiatu kaliskiego i władze samorządowe.