Uroczysta zmiana wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza
Premier Marek Belka złożył hołd
żołnierzom walczącym podczas II wojny światowej. Premier, który
wziął udział w obchodach 60. rocznicy zakończenia wojny w
Warszawie przed Grobem Nieznanego Żołnierza, podkreślił
bohaterstwo i wkład polskich żołnierzy w wyzwolenie Europy i
przypomniał, że wszystkim należą się uczciwe słowa prawdy.
08.05.2005 | aktual.: 08.05.2005 18:45
Belka nawiązał też o obchodów rocznicy zakończenia wojny, które odbędą się w Moskwie. Jutro najwyżsi przedstawiciele wielu państwa świata na rocznicowej uroczystości w Moskwie składać będą hołd żołnierzom wszystkich armii koalicji antyhitlerowskiej. Chcemy wierzyć, że padną tam uczciwe słowa prawdy o bohaterstwie lat wojny, ale i o zdradzie z zniewoleniu lat powojennych. Uczciwe słowa prawdy należą się wszystkim - powiedział premier.
Belka zaznaczył, że prawda jest potrzebna nam wszystkim także dla przyszłości, jeśli chcemy ją budować na mocnym fundamencie. Jak powiedział, słowa prawdy powinni usłyszeć i Niemcy, i Rosjanie, ale te słowa należą się przede wszystkim Polakom.
Marek Belka podkreślał wkład polskich żołnierzy w wyzwolenie Europy. Przypomniał miejsca, w których walczyli. Zaznaczył, że Polacy nigdy i nigdzie nie zawiedli swoich sprzymierzeńców, mimo że nasi sojusznicy nie zawsze dotrzymywali zobowiązań. W Jałcie nie mówiono o ofierze krwi, ale o sferach wpływów. Polskę wydano na łaskę i niełaskę Stalina - powiedział.
Jak zaznaczył premier, jesteśmy winni hołd i pamięć wszystkim tym, którzy padli na frontach, i tym którzy padli na nieludzkiej ziemi i tym, których jedyną winą była przynależność narodowa. Wyraził najwyższy szacunek dla żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego.
Pamiętaliśmy o tym w Polsce przez wszystkie trudne powojenne dziesięciolecia, a dziś przypominamy po to, by przekazać tę wiedzę następnym pokoleniom. Naszym obowiązkiem jest przypominać światu o polskim czynie zbrojnym - powiedział.
Pamiętamy też o ponad 600 tys. żołnierzach Armii Czerwonej - Rosjan, Ukraińców, Białorusinów, Kazachów, którzy polegli na naszej ziemi. Nikt odpowiedzialny w Polsce nigdy nie umniejszał ofiary ich życia i zapewniam, że nigdy tak nie będzie - zaznaczył.
W południe przed Grobem Nieznanego Żołnierza w uroczystej odprawie wart na Pl. Piłsudskiego uczestniczyli przedstawiciele najwyższych władz państwowych.
Obecny był marszałek Senatu Longin Pastusiak, szef Sztabu Generalnego gen. Czesław Piątas, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego i władz samorządowych, kombatanci, harcerze i poczty sztandarowe. Wojsko wystawiło pododdziały reprezentacyjne.
Przed Grobem Nieznanego Żołnierza wieńce złożyli kombatanci, przedstawiciele najwyższych władz państwowych, stołecznych, wojewódzkich i korpusu dyplomatycznego. Kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego oddała salwy armatnie dla uczczenia rocznicy zakończenia II wojny światowej. Chłód i zła pogoda odstraszyła jednak mieszkańców stolicy. Na pl. Piłsudskiego przyszło niewiele osób. (mila)