Trwa ładowanie...
dfdraq2
09-07-2003 15:35

Uratowany turysta w Tatrach

Po kilkugodzinnej akcji ratownicy
Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego sprowadzili na
bezpieczny teren samotnego turystę, który rano utknął nad
urwiskiem pod Rysami w Tatrach - podał naczelnik pogotowia Jan
Krzysztof.

dfdraq2
dfdraq2

Prawdopodobnie mężczyzna podczas zejścia z Rysów zgubił szlak we mgle i wszedł na bardzo stromy teren. Utknął nad skalnym progiem, z którego nie potrafił się ani wycofać w górę, ani zejść w dół.

Wołanie o pomoc usłyszeli wspinający się niedaleko taternicy, którzy powiadomili TOPR. We wskazany rejon wyruszyło jedenastu ratowników i lekarz. Jednak przez długi czas nie można było ustalić dokładnie skąd dochodzą nawoływania turysty.

"Była mgła, a on znajdował się w takim miejscu, że wołanie było słychać jedynie z dołu ściany, a z góry - nie. W końcu udało się go zlokalizować. Siedział w eksponowanym miejscu, tuż nad progiem. Był mocno przestraszony i trzymał się kurczowo skał, czekając na pomoc" - relacjonował naczelnik TOPR.

Z Krakowa wezwano prywatny śmigłowiec Robinson, który miał być użyty w akcji, gdyby mężczyzna był ranny i wymagał szybkiego transportu do szpitala. Maszyna nie nadaje się do akcji przy ścianie, ale mogła być użyta po sprowadzeniu mężczyzny na górskie lądowisko.

dfdraq2

Kilku ratowników wspinając się od dołu doszło do wołającego o pomoc. Okazało się, że mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. TOPR-owcy zwieźli turystę na linach kilkadziesiąt metrów w dół do ścieżki biegnącej między Czarnym Stawem a Rysami, a potem zeszli z nim do schroniska w Morskim Oku.

Tym razem śmigłowiec okazał się niepotrzebny. Jednak ratownicy obawiają się, że jeśli dojdzie do poważnego wypadku na ścianie, nie będą dysponowali odpowiednią maszyną. Śmigłowiec TOPR rozbił się pod koniec stycznia w trakcie akcji ratunkowej na lawinisku pod Rysami. Maszyna Mi-2 należąca do Lotniczego Pogotowia Ratunkowego nie nadaje się do akcji ścianowych, a "Sokół" Straży Granicznej jest w remoncie, który potrwa jeszcze kilka lub kilkanaście dni.

Według naczelnika TOPR, w takiej sytuacji ratownicy będą zmuszeni do wzywania ze Słowacji śmigłowca tamtejszej Lotniczej Służby Ratunkowej.

dfdraq2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dfdraq2
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj