Trwa ładowanie...

Uratowałem dziadków z pożaru

Karol Ambroziak ma dopiero 10 lat, ale odwagi i opanowania mógłby mu pozazdrościć niejeden dorosły. Gdy w jego domu wybuchł pożar, chłopiec najpierw zadzwonił po straż pożarną, a po chwili sam zaczął walczyć z ogniem. Ten mały bohater wiedział, że jeśli tego nie zrobi, spali się całe mieszkanie, a w nim leżący w łóżku chory dziadek (76 l.) i ukochana babcia (74 l.).

Uratowałem dziadków z pożaruŹródło: Damian Burzykowski/newspix.pl
d4ebr1j
d4ebr1j

Karol mieszka z dziadkami, mamą i siostrą w Troszynie Nowym na Mazowszu. Tego dnia wyszedł z tornistrem na przystanek i miał już jechać do szkoły. - Nagle przypomniało mi się, że nie wziąłem zeszytu od polskiego - opowiada. - Wróciłem się do domu i już nie zdążyłem na następny gimbus. Zostałem w mieszkaniu. I dobrze... - zawiesza głos.

Chłopczyk usiadł przy komputerze i nagle za oknem zobaczył dym. - Paliła się z zewnątrz ściana naszego domu! Wziąłem komórkę i wybrałem numer 112. Pamiętałem go, bo zdaję na kartę rowerową - opowiada Karol. Gdy odłożył słuchawkę, pobiegł do babci. - Pali się! - krzyknął. - Ja nawet nie miałam pojęcia, że jest pożar, bo siedziałam w swoim pokoju z drugiej strony domu - opowiada Janina Ambroziak (74 l.), babcia chłopca. Karol wybiegł na podwórko i poderwał z ziemi szlauch. Odkręcił wodę, ale ciśnienie w nim było za małe. Woda nie sięgnęłaby pierwszego piętra. - Wciągnąłem gumowy wąż do domu i po schodach na strych - opowiada mały bohater. - Wystawiłem szlauch przez okno i z góry lałem wodę na płonącą ścianę, aż przyjechała straż - mówi spokojnie.

Gdy strażacy pojawili się na miejscu, nie mieli wiele roboty. Bo Karol powstrzymał rozprzestrzenianie się ognia. I teraz zastanawia się, czy w przyszłości nie zostać strażakiem...

Polecamy w wydaniu internetowym eFakt.pl:
Przeczytaj o cudzie w Sokółce!

d4ebr1j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ebr1j
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj