UOKiK przyjrzy się cyfryzacji?
KoLiber, ogólnopolskie stowarzyszenie młodych ludzi o poglądach
wolnorynkowych i konserwatywnych, zwrócił się do prezesa UOKiK o
przyjrzenie się procesowi cyfryzacji w Polsce. KoLiber uważa, że na
rynku telewizyjnym łamane są przepisy dotyczące ochrony konkurencji
i konsumentów.
06.06.2008 08:00
- Nasze zaniepokojenie wzbudza zapowiedź zamknięcia rynku na konkurencję do 2012 r. w zamian za finansowanie dekoderów do odbioru telewizji cyfrowej przez Polsat i TVN - tłumaczy Jacek Spendel, szef projektu o cyfryzacji w KoLibrze.
Stowarzyszenie zwraca także uwagę, że największe stacje telewizyjne: Polsat, TVN i TVP mogą być w zmowie i działają na niekorzyść telewidzów.- Te trzy największe stacje chcą po prostu podzielić rynek między siebie - mówi Spendel - Już teraz niewielu ludzi ma dostęp do telewizji cyfrowej i musi za to dużo płacić. Gdy na rynku nie będzie konkurencji, będzie jeszcze gorzej - dodaje.
- Działania zmierzające do podziału rynku przez największych nadawców i monopolizacji technologicznej łamią ustawę z dn. 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów, w zakresie ograniczania i kontrolowania rynku, podziale rynku, ograniczania dostępu do rynku i nadużywania pozycji dominującej - czytamy w petycji.
Działacze KoLibra liczą, że UOKiK zainterweniuje w tej sprawie.
Do stowarzyszenia KoLiber należą m.in.: Maciej Rybiński, Bronisław Wildstein, Rafał Ziemkiewicz i Jan Pospieszalski.