PolskaUniwersytet Warszawski uhonorował Chopina

Uniwersytet Warszawski uhonorował Chopina

Tablicę przypominającą związki Fryderyka Chopina z Uniwersytetem Warszawskim odsłonięto w holu Pałacu Kazimierzowskiego. Kompozytor nie tylko ukończył wydział muzyczny tej uczelni, ale też mieszkał przez 10 lat na terenie uniwersytetu.

- Nie wszyscy pamiętają, że Fryderyk Chopin był absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego - Szkoła Główna Muzyki, gdzie studiował w latach 1826-1829, była w tamtych czasach integralną częścią naszej uczelni. Chopin po latach wspominał ten okres jako czas formowania się jego artystycznej osobowości, z terenem uniwersytetu wiązały się też jego wspomnienia z dzieciństwa - przypomniała rektor Katarzyna Chałasińska-Macukow, odsłaniając tablicę autorstwa prof. Antoniego Pastwy.

Związki Chopina z Uniwersytetem Warszawskim są jednak głębsze, niż w u większości absolwentów - kompozytor właściwie wychowywał się na terenie tej uczelni. W latach 1817-1827 rodzina Chopinów mieszkała tzw. gmachu prorektorskim. W Pałacu Kazimierzowski otwarto wystawę, na której w planach i grafikach zilustrowano wygląd Uniwersytetu Warszawskiego w czasach dzieciństwa i młodości Chopina.

W korespondencji z przyjaciółmi Fryderyk Chopin wielokrotnie wspominał rodzinne mieszkanie na drugim piętrze gmachu prorektorskiego, odnaleziono także rysunek tego budynku wykonany przez Oskara Kolberga w 1877 roku. Dzięki temu dziś można było zrekonstruować plan pięciopokojowego mieszkania Chopinów. Gmach prorektorski zachował do dnia dzisiejszego swój pierwotny kształt. Obecnie mieści się tu Instytut Historii Sztuki UW.

Ojciec kompozytora - Mikołaj Chopin - był nauczycielem francuskiego i literatury w Liceum Warszawskim, które od 1817 roku dzieliło lokum z uniwersytetem. W mieszkaniu w gmachu prorektorskim prowadził on także pensjonat dla uczniów liceum. W domu Chopinów kwitło życie towarzyskie. Julian Ursyn Niemcewicz czytywał tu głośno wieczorami swoje "Śpiewy historyczne", a mały Fryderyk "ilustrował" poezje improwizacjami na fortepianie.

Jednym z ulubionych miejsc Chopina na uniwersytecie był Ogród Botaniczny, który mieścił się na skarpie za Pałacem Kazimierzowskim. W 1818 roku zaczęto tworzyć większy Ogród Botaniczny przy Łazienkach Królewskich i uniwersytecki ogród zaczął przekształcać się w park. Ze wspomnień Chopina w listach do przyjaciół wynika, że w jego czasach w ogrodzie, obok okazów botanicznych, rosły też sałata, marchew i kapusta, którymi uczniowie Liceum Warszawskiego urozmaicali sobie podwieczorki.

Zajęcia Szkoły Głównej Muzyki, na które uczęszczał Chopin, odbywały się w Pawilonie Audytoryjnym (obecnie siedziba Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego) oraz w gmachu dzisiejszej polonistyki. Prowadził tam wykłady m.in. najważniejszy nauczyciel Chopina - Józef Elsner.

W 1827 roku Chopinowie przenieśli się do mieszkania w lewej oficynie Pałacu Krasińskich, gdzie obecnie mieści się Akademia Sztuk Pięknych. Kompozytor mieszkał tam aż do wyjazdu z Warszawy w listopadzie 1930 roku. Niedaleko mieści się też tzw. Dom Zamoyskiego (Nowy Świat 69), gdzie mieszkała w latach 1857-1863 siostra Fryderyka Izabela Barcińska.

To właśnie stąd - z mieszkania na drugim piętrze - żołnierze rosyjscy wyrzucili na bruk fortepian Chopina po zamachu na gubernatora Berga w 1863 roku. Na bruku przed tym domem spłonęło wtedy wiele pamiątek po Chopinie, w tym wiele jego listów. Niedaleko mieści się też kościół św. Krzyża, gdzie - zgodnie z testamentem Chopina - spoczęło serce kompozytora.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)