Unijny szczyt w sprawie konfliktu Rosja-Gruzja

Paweł Świeboda prezes demosEuropa Centrum Strategii Europejskiej przypomniał , że Unia nie zwołała szczytu nawet po zamachach 11 wrzesnia . A szef Krajowej Izby Gospodarczej Andrzej Arendarski nie obawia sie oficjalnego rosyjskiego embarga na polskie produkty, choć jego zdaniem moze sie pogorszyć w Rosji urzędowy klimat dla polskiego biznesu Przypomnijmy - na szczyt jada razem premier i prezydent. Mają tam zaprezentować "solidarne" i "stanowcze" polskie stanowisko. Ostateczne ustalenia mają zapaść w rządowym samolocie i na miejscu w Brukseli. Wiadomo jednak, że Polska ma zaproponować tzw. Partnerstwo Wschodnie, czyli zacieśnienie współpracy m.in. z Gruzją i Ukrainą. Tak by kraje, które poczuły się zagrożone konfliktem w Gruzji zobaczyły że Unia wyciąga do nich rękę. Prezes KIG Andrzej Arendarski liczy że Unia złoży Gruzji poważną ofertę współpracy