Unia: walczcie z korupcją
Komisja Europejska wystosowała
dramatyczny apel do przywódców Unii Europejskiej i przystępujących
do niej krajów, żeby dawali przykład swoim społeczeństwom w walce
z korupcją.
02.06.2003 19:21
"Urzędnicy państwowi będą mieli trudności, żeby działać bezstronnie, obiektywnie i wyłącznie w interesie publicznym, jeżeli najwyżsi reprezentanci kraju nie będą promowali i wypełniali standardów antykorupcyjnych, które trzeba ustanowić" - napisała Komisja Europejska w dokumencie, przesłanym do Rady (ministrów) UE.
"Żaden kraj nie jest wolny od korupcji, nawet najczystszy" - powiedział dziennikarzom Michael Vollprecht z wydziału Komisji Europejskiej, zajmującego się problematyką walki ze zorganizowaną przestępczością.
W dokumencie, sporządzonym przez organ wykonawczy Unii, czytamy, że w krajach przystępujących do UE walka z korupcją zyskała ostatnio na znaczeniu w związku z perspektywą członkostwa.
"Chociaż został osiągnięty ogromny postęp i większość tych krajów przyjęła narodowe strategie antykorupcyjne, korupcja i inne przestępstwa gospodarcze są nadal rozpowszechnione, co uwypuklono w regularnych raportach Komisji. Ponadto nakładające się kompetencje i brak koordynacji zagrażają osiągnięciom" - oceniła Komisja.
Nie podała ona żadnego rankingu krajów, ale Vollprecht odesłał dziennikarzy do zestawienia organizacji Transparency International. Wynika z niego, że najmniej skorumpowane są kraje nordyckie (Finlandia, Dania i Szwecja - wszystkie powyżej 9 punktów na 10 możliwych), a najbardziej spośród członków Unii - Grecja.
Polska ma nieco gorsze oceny od Grecji (4 punkty na 10 w porównaniu z 4,2), ale wyprzedza nieco Czechy, Łotwę i Słowację (po 3,7). Za najmniej skorumpowane spośród kandydatów do Unii w Europie Środkowej i Wschodniej uchodzą Słowenia (6,0) i Estonia (5,6).