"Unia planuje pobieranie odcisków palców"
Unia Europejska planuje pobieranie od osób
wjeżdżających na jej teren tzw. wskaźników biometrycznych m.in.
odcisku kciuka - poinformował w niedzielę w radiowej Trójce
minister spraw wewnętrznych Ryszard Kalisz.
Dyskusja w Niedzielnym Salonie Trójki dotyczyła m.in. obostrzeń wprowadzanych przez Stany Zjednoczone na swych granicach.
Od poniedziałku każdy Polak ubiegający się o wizę wjazdową do Stanów Zjednoczonych będzie musiał zostawić w konsulatach USA odciski palców. Odciski będą skanowane, a następnie trafią do elektronicznej bazy danych, do której dostęp będą mieli urzędnicy imigracyjni sprawdzający tożsamość podróżnych na lotniskach i innych przejściach granicznych w USA.
Uczestnicy niedzielnej rozmowy w Trójce ocenili, że pobierania odcisków palców przez Amerykanów od osób starających się o wizę do USA - choć nie jest to procedura przyjemna - nie należy demonizować, bo jest to kwestia bezpieczeństwa.
Kalisz powiedział, że Amerykanie robią to dla wszystkich krajów, których obywatele potrzebują wizy przy wjeździe do Ameryki.
Szef MSWiA podkreślił także, że na forum Unii Europejskiej rząd polski domaga się bardzo wyraźnie żeby obowiązywała w polityce wizowej zasada solidarności, czyli żeby wszystkie kraje Unii miały taki sam system wizowy.
Będziemy bardzo silnie się domagać żeby również w stosunkach krajów członkowskich Unii ze Stanami Zjednoczonymi była taka sama relacja - powiedział Kalisz.