Unia Europejska i Rada Europy - bardziej efektywna współpraca
Jean-Claude Juncker, premier Luksemburga, zaproponował przystąpienie Unii Europejskiej do Rady Europy. W przygotowanym raporcie stwierdza, że mogłoby to nastąpić do 2010 roku, po reformach UE. Obecnie Unia Europejska planuje utworzenie Agencji Praw Fundamentalnych.
Juncker zastrzega, że nie ma możliwości rywalizacji między dwiema organizacjami. Dodaje jednak, że w dziedzinie praw człowieka Rada Europy miałaby pierwszeństwo. Instytucje UE miałyby konsultować się z Komisarzem Praw Człowieka i prawnikami Rady Europy w trakcie opracowywania projektów dyrektyw czy innych tekstów prawnych. Agencja Praw Fundamentalnych miałaby natomiast zajmować się głównie zagadnieniami pojawiającymi się w związku z wdrażaniem w życie i stosowaniem prawa Wspólnotowego. Nie byłoby możliwe rozszerzenie jej mandatu na monitoring ogólnej sytuacji praw człowieka.
Raport Junckera przewiduje także wspólne działanie obu organizacji w dziedzinie demokracji, jej promowania i innowacyjności. Przedstawiony ostatnio przez Komisję Europejską Plan D: Demokracja, Dialog, Debata miałby zostać skoordynowany z działaniami Rady Europy w tym zakresie.
Raport przewiduje wspólną platformę współpracy w dziedzinie praw człowieka, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji w Białorusi. Innym istotnym zagadnieniem jest równość płci i współpraca organizacji w tej dziedzinie. Priorytetami byłyby też: polityka regionalna, wspieranie organizacji pozarządowych i projektów młodzieżowych oraz rozwój i reforma edukacji.
Juncker przedstawił także projekt wyboru Sekretarza Generalnego Rady Europy, na zasadach podobnych do wyboru przewodniczącego Komisji Europejskiej. Raport porusza też kwestię przystąpienia UE do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Nie doprowadzi to, według Junckera, do podporządkowania organizacji Radzie Europy. Natomiast oczekiwaną konsekwencją będzie obowiązek monitorowania przestrzegania praw człowieka przez unijne instytucje.
Najdalej idącą propozycją jest przystąpienie Unii Europejskiej do Rady Europy. Według Junckera, dałoby to UE możliwość bezpośredniej reprezentacji swoich interesów w tych dziedzinach, które należą do jej wyłącznej kompetencji. To z kolei miałoby nadać dynamiki integracji i rozwojowi kontynentu.
Wystąpienie Junckera na forum Parlamentarnego Zgromadzenia Rady Europy zostało przyjęte entuzjastycznie. Przewodniczący Zgromadzenia, René van der Linden, zapewnił, że instytucja zrobi wszystko co w jej mocy, by wcielić w życie propozycje Junckera.
Raport luksemburskiego premiera jest szeroko komentowany na forum europejskim. Zauważa się tutaj główny problem dla przystąpienia Unii do Rady Europy – UE nie posiada osobowości prawnej. Traktat ustanawiający Konstytucję dla Europy przewiduje jej nadanie, ale został już odrzucony w Danii i Francji. Poza tym, wielu ekspertów podkreśla, że przystąpienie UE do Rady Europy oznaczałoby nakładanie się na siebie pewnych kompetencji. Mimo zapewnień Junckera, pojawiają się sugestie, że rywalizacja byłaby nieunikniona.
Raport Junckera jest dokumentem politycznym. Obecnie z jego propozycjami zapoznają się eksperci, którzy mają oceniać projekt od strony prawnej.
Natalia Mielech