UNESCO ma nową szefową
Była minister spraw zagranicznych Bułgarii Irina Bokowa została sekretarzem generalnym Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO) - poinformowały źródła dyplomatyczne.
22.09.2009 | aktual.: 22.09.2009 21:43
W piątym i ostatnim głosowaniu Irina Bokowa pokonała ministra kultury Egiptu Faruka Hosniego, któremu zarzucano, iż sugerował, że należałoby spalić żydowskie książki, jeśli takie znajdują się w egipskich bibliotekach.
Bułgarka uzyskała w Radzie Wykonawczej 31 głosów, a Egipcjanin 27.
Bokowa zastąpi na tym stanowisku Japończyka Koichiro Matsuurę, który po dziesięciu latach zakończy w październiku swoje urzędowanie. Bułgarka będzie pierwszą kobietą na czele tej organizacji.
Wcześniej z ubiegania się o stanowisko szefa organizacji wycofały się, sukcesywnie, unijna komisarz ds. stosunków zewnętrznych Austriaczka Benita Ferrero-Waldner i Ivonne Juez de A. Baki z Ekwadoru. Po wycofaniu się Ferrero-Waldner Bokowa otrzymała poparcie Unii Europejskiej.
Kandydatura Hosniego, który uzyskiwał dotychczas największe poparcie, budziła od tygodni niezadowolenie organizacji żydowskich i intelektualistów, którzy zarzucali mu antysemickie i antyizraelskie wypowiedzi oraz udział w rządzie, który stosuje cenzurę.
Zwracano jednak uwagę, że Hosni byłby pierwszym szefem UNESCO pochodzącym z kraju arabskiego, co stanowiłoby pozytywny sygnał dla świata arabskiego.
Kandydaturę Bokowej, która od 2005 r. jest ambasadorem Bułgarii we Francji, zgłoszono dwa lata temu. W maju 2008 r. poprzedni bułgarski rząd koalicyjny premiera Sergeja Staniszewa przeznaczył z budżetu państwa na promowanie jej kampanii 100 tys. lewów (50 tys. euro).
Kilka miesięcy później ówczesny wicepremier i minister spraw zagranicznych Iwajło Kałfin odbył dwutygodniową podróż do Afryki i krajów azjatyckich, aby wesprzeć jej kandydaturę. Kałfin, obecnie europoseł, nawiązywał do jej sprawy w większości swoich rozmów jako minister.
Po wyborach w lipcu br. również nowy centroprawicowy rząd ogłosił poparcie dla jej kandydatury, a minister kultury Weżdi Raszidow wysłał do Paryża na sesję Rady Wykonawczej przedstawicieli ministerstwa mających lobbować na jej rzecz.
Bokowa jest zawodowym dyplomatą. Pochodzi ze znanej w czasach komunistycznych rodziny; jej ojciec był redaktorem naczelnym dziennika partii komunistycznej w latach 70. Skończyła moskiewski Instytut Stosunków Międzynarodowych.
W latach 1990-1995 była posłanką, następnie w 1995 r. wiceministrem spraw zagranicznych i przewodniczącą rządowego komitetu integracji europejskiej. W 1996 r. była kandydatką lewicy na wiceprezydenta. Razem z historykiem profesorem Iwanem Marazowem zajęli wtedy drugie miejsce.