Umowa z Rosją o wspólnej spółce gazowej już gotowa
Umowa w sprawie utworzenia spółki, która będzie sprzedawać gaz z Rosji i Azji Środkowej dla odbiorców ukraińskich, jest już gotowa do podpisania - poinformował ukraiński minister paliw i energetyki Iwan
Płaczkow.
Podkreślił, że zgodnie z zawartymi w dokumencie uzgodnieniami ukraińskie systemy przesyłania gazu pozostają własnością Kijowa. Udziały w nowej firmie zostaną podzielone po równo między Rosukrenergo i Naftohaz Ukrainy - zaznaczył minister.
Spółka ta będzie kupować gaz od Rosukrenergo i dostarczać go ukraińskim odbiorcom oraz - być może - firmie "Gaz Ukrainy" (spółka-córka Naftohazu Ukrainy), do dalszej sprzedaży - poinformował Płaczkow, nie precyzując, co oznacza termin "dalsza sprzedaż".
Według zawartej na początku stycznia ukraińsko-rosyjskiej umowy gazowej porozumienie o utworzeniu wspólnego przedsiębiorstwa powinno być podpisane do 1 lutego.
Dzięki pośrednictwu firmy Rosukrenergo Kijów zapłaci za gaz mniej, niż domagali się Rosjanie. Umowa przewiduje, że Gazprom będzie sprzedawać swój gaz Rosukrenergo po 230 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, po czym surowiec ten będzie mieszany z tańszym gazem pochodzącym z Turkmenistanu, Uzbekistanu i Kazachstanu i dostarczany na Ukrainę w cenie 95 dol. za tysiąc metrów sześc.
Minister Płaczkow powiedział we wtorek dziennikarzom, że dokumenty o utworzeniu wspólnego przedsiębiorstwa przekazano Komitetowi Antymonopolowemu Ukrainy, by uzyskać zgodę na rejestrację tej firmy.
Jarosław Junko