Umorzono śledztwo ws. rzekomego uprowadzenia wnuczka posłanki Beger
Prokuratura Rejonowa w Złotowie
(Wielkopolskie) umorzyła postępowanie w sprawie rzekomego
uprowadzenia wnuczka posłanki Samoobrony Renaty Beger -
poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski. Powodem umorzenia jest brak dowodów, że do uprowadzenia faktycznie doszło.
31.10.2006 | aktual.: 31.10.2006 15:40
Złotowska prokuratura zajęła się sprawą po tym, jak rodzice 9- letniego Sebastiana zgłosili policji, że 21 sierpnia br. z placu zabaw w centrum Złotowa nieznani ludzie najpierw wciągnęli do samochodu ich syna, potem po przejechaniu kilku metrów wypchnęli go z samochodu.
Dziecko zostało przesłuchane w obecności biegłego z zakresu psychologii. Biegły uznał, że małoletni ma skłonność do ulegania sugestiom innych, że posiada tendencję do ubarwiania rzeczywistości własnymi wyobrażeniami. Na tej podstawie stwierdził, że jego wyjaśnienia nie są wiarygodne - powiedział Adamski.
Dodał, że podstawą umorzenia śledztwa było to, iż "materiał zgromadzony w czasie śledztwa nie dostarczył dowodów, żeby uznać, że do zdarzenia w ogóle doszło".
W związku ze sprawą prokuratura trzykrotnie wzywała na przesłuchanie posłankę Beger. Trzykrotnie wysyłaliśmy do niej wezwania na adres biura poselskiego i domowy. Posłanka trzykrotnie się nie stawiła - powiedział Adamski.