Trwa ładowanie...
d4b369u
14-06-2006 11:50

Umorzono śledztwo ws. "przecieku" z IPN dotyczącego Andrzeja Przewoźnika

Z powodu "niewykrycia sprawców", stołeczna prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ujawnienia tajnej informacji z archiwów Instytutu Pamięci Narodowej. Przeciek dotyczył tego, że w 1987 roku krakowska SB zarejestrowała Andrzeja Przewoźnika jako swego tajnego współpracownika.

d4b369u
d4b369u

Śledztwo było tajne; nie można podać bliższych szczegółów - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Maciej Kujawski. Umorzenie jest już prawomocne.

Prokuratura nie ustaliła, kto z IPN przekazał tajną informację tygodnikowi "Wprost", choć przesłuchano m.in. archiwistów z IPN oraz pełnomocnika ochrony informacji niejawnych Instytutu.

We wrześniu 2005 roku kolegium IPN wykluczyło Przewoźnika z konkursu na prezesa Instytutu. Kolegium powołało się na ustawę o IPN, dyskwalifikującą kandydata, wobec którego w archiwach IPN jest choćby najmniejsza informacja o jego możliwych związkach z tajnymi służbami PRL.

Jeszcze przed posiedzeniem kolegium, "Wprost" napisał, że w archiwach IPN jest zapis o Przewoźniku z dziennika rejestracyjnego SB. To właśnie tym zapisem kierowało się kolegium, wykluczając Przewoźnika - nie zaś ujawnioną w lipcu 2005 roku przez "Rzeczpospolitą" notatką byłego kaprala SB Pawła Kosiby, iż Przewoźnik miał rzekomo być jego agentem.

d4b369u

Doniesienie w sprawie informacji "Wprost" złożył ówczesny prezes Instytutu Leon Kieres. Powodem doniesienia miał być fakt, że informacja o zapisie dotyczącym Przewoźnika znajdowała się w tzw. zbiorze zastrzeżonym. Jest to objęta tajemnicą państwową część archiwum IPN, do której dostęp mają tylko oficerowie obecnych tajnych służb.

W listopadzie 2005 roku Sąd Lustracyjny orzekł, że Przewoźnik nie był agentem, a zapis rejestracyjny uznał za niewiarygodny. Sąd zwrócił uwagę, że świadkowie z SB nie byli w stanie wytłumaczyć, dlaczego przy zapisie o Przewoźniku jako kandydacie na tajnego współpracownika skreślono literę "k" - co oznaczało, że został przerejestrowany z kandydata na współpracownika.

Teraz prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące "nieuprawnionego udostępnienia informacji o ewentualnych związkach Andrzeja Przewoźnika z SB". Ono także było objęte tajemnicą państwową. Jego podstawą był artykuł kodeksu karnego, który przewiduje do pięciu lat więzienia za ujawnienie tajemnicy państwowej dla osoby zobowiązanej do jej chronienia.

W lutym tego roku inna warszawska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie "listy Wildsteina". Wtedy też nie wykryto, kto z IPN udostępnił na przełomie lat 2004-2005 Bronisławowi Wildsteinowi listę katalogową IPN. Znajdowało się nie niej 160 tys. nazwisk oficerów i tajnych współpracowników służb specjalnych PRL oraz osób wytypowanych do współpracy (na liście były także osoby mogące być pokrzywdzonymi w myśl ustawy o IPN).

d4b369u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4b369u
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj