Ulewy nad Polską. Wiadomo, kiedy niż opuści kraj
Przez Polskę przechodzą intensywne opady deszczu. IMGW wydał ostrzeżenia wszystkich trzech stopni dla przeważającego obszaru kraju. Dyrektor CMOK IMGW-PIB dr Grzegorz Duniec jednak uspokaja, że układ niskiego ciśnienia po północy opuści teren Polski. Mimo to nadal będzie wpływał na naszą pogodę.
- Polska w dalszym ciągu znajduje się pod wpływem układu niskiego ciśnienia. Jeszcze rano zalegał on nad ziemią Świętokrzyską i tutaj, w tym rejonie przynosił spore opady. W chwili obecnej powinien już znajdować się w województwie mazowieckim, w rejonie Warszawy - poinformował Dyrektor Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju dr Grzegorz Duniec.
W ciągu ostatnich 24 godzin najintensywniej padało w obszarze Polski centralnej, w zachodniej części województwa świętokrzyskiego i na południu naszego kraju. Najwyższe opady zanotowano:
- Konieczna - 158,4 mm,
- Wapienica - 136,2 mm
- Szczyrk - 114,8 mm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielkie ulewy na południu Polski. Nagrania z przejścia żywiołu
Układ niskiego ciśnienia w dalszym ciągu będzie się przemieszczał na północ kraju i po północy powinien już opuścić tereny Polski. Jak przekazał dr Duniec, ośrodek powinien znajdować się już nad Morzem Bałtyckim, ale to nie oznacza, że nie będzie kształtował u nas pogody.
- W dalszym ciągu będziemy w zasięgu zatoki z frontami atmosferycznymi. Tak jak już wspomnieliśmy, mamy wydane ostrzeżenia trzeciego stopnia (...). W miarę upływu czasu twraz z przemieszczaniem się układu na północ, ostrzeżenia powoli wygasać. Na południu Polski, około 14 wygaśnie pewna część ostrzeżeń trzeciego stopnia. Najpóźniej ostrzeżenia trzeciego stopnia powinny wygasać o godzinie 22:00 w województwie łódzkim - poinformował.
- W dniu dzisiejszym prognozujemy wystąpienie w dalszym ciągu zjawisk burzowych. One miejscami mogą być intensywne opady od 30 do 40 mm, porywy do 65 -75 km/h. Na godzinę i właśnie te zjawiska burzowe będą występowały zarówno w Polsce centralnej, ale także wschodniej i północnej. Na południu kraju lokalnie, również mogą się zdarzyć w nocy - przekazał.
Prognozowane opady w nocy:
- Woj. łódzkie, północna część mazowieckiego, zachodnia część kujawsko-pomorskiego zachodnia część warmińsko-mazurskiego, oraz województwo pomorskie - do 50 mm,
- woj. małopolskie, podkarpackie - do 30 mm,
- południową i centralną część województwa śląskiego, opolskie - od 20 do 30 mm.
- Jeśli chodzi o dzień jutrzejszy, ten ośrodek rzeczywiście będzie poza naszymi granicami, powinien dotrzeć do Skandynawii. Wschodnia Polska w dalszym ciągu pozostanie pod wpływem Zatoki wraz z frontem chłodnym, a więc tutaj, w tym obszarze. Powinniśmy spodziewać się zjawisk opadowych - poinformował dr Duniec.
- Na północno-wschodniej części kraju prognozujemy słabe burze z prawdopodobieństwem poniżej 60 proc. Tutaj również w tym obszarze, czyli w tym obszarze Polski północno wschodniej i wschodniej, opady to 15 mm za 12 godzin na pozostałym obszarze będą to opady symboliczne.
- Jeśli chodzi o prognozy niebezpiecznych zjawisk, to właściwie w dniu jutrzejszym takich zjawisk nie prognozujemy. Natomiast jeśli chodzi o środę i czwartek, to we wschodniej części kraju prognozujemy wystąpienie opadów kwalifikujących się do ostrzeżenia pierwszego stopnia. Chciałem jeszcze podkreślić, że oczywiście jak mamy ostrzeżenie na obszar, to też oczywiście nie oznacza, że na całym obszarze będzie równomiernie padało. Należy mieć to na uwadze, że będą obszary, gdzie te opady mogą być bardziej intensywne - podsumował.