ŚwiatUkraińskie MSZ: Rosja dąży do przejęcia ukraińskich rurociągów

Ukraińskie MSZ: Rosja dąży do przejęcia ukraińskich rurociągów

Rosja nie przekazała Ukrainie oficjalnej
propozycji dotyczącej powołania komisji międzynarodowej,
monitorującej tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę do innych
państw europejskich - oświadczył w sobotę ukraiński wiceminister
spraw zagranicznych Kostiantyn Jelisiejew.

10.01.2009 | aktual.: 11.01.2009 09:47

Mówiąc, że Ukraina zna treść protokołu wyłącznie z informacji nieoficjalnych, dyplomata wyraził opinię, że zawarte w nim zapisy świadczą, iż Rosja dąży do przejęcia kontroli nad ukraińskim systemem przesyłania gazu.

Chodzi o podporządkowanie ukraińskiej strony (gazociągu) Gazpromowi, przekazanie stronie rosyjskiej pełnej kontroli nad ukraińskim systemem gazowym i - de facto - rozpoczęcie procesu przywłaszczenia go przez Rosjan - powiedział Jelisiejew na konferencji prasowej w Kijowie.

Wiceminister podkreślił, że Ukraina gotowa jest współpracować w ramach komisji międzynarodowej z Moskwą i Brukselą, ale nie może zaakceptować rosyjskich propozycji w tej sprawie.

Rozwiązanie proponowane przez Rosjan, by Ukraina stała się częścią procesu międzynarodowego, w którym prócz ukraińskiego Naftohazu miałoby uczestniczyć około 12 firm gazowych z państw europejskich w większości kontrolowanych przez Gazprom, jest dla nas nie do przyjęcia - oświadczył dyplomata.

Rosja uzależniała dotąd wznowienie dostaw paliwa do Unii Europejskiej przez Ukrainę od utworzenia wielostronnej komisji, która będzie monitorowała tranzyt gazu przez ukraińskie terytorium.

Strona rosyjska domaga się, aby w skład tej komisji weszli reprezentanci resortów energetyki Rosji i Ukrainy, a także przedstawiciele Komisji Europejskiej, Gazpromu, Naftohazu oraz kilkunastu europejskich koncernów produkujących, transportujących i odbierających gaz.

Wśród tych ostatnich nie ma żadnej firmy z Polski. Są natomiast koncerny z Niemiec, Włoch, Francji, Słowacji, Rumunii, Mołdawii, Bułgarii i Grecji.

Według Gazpromu, do zadań komisji - oprócz kontroli tranzytu paliwa przez Ukrainę - powinien też należeć monitoring stanu technicznego całego ukraińskiego systemu przesyłowego, w tym podziemnych magazynów gazu.

Przedstawiciele komisji - uważa rosyjski monopolista - winni mieć swobodny dostęp do dokumentacji i wszystkich obiektów systemu przesyłu gazu Ukrainy, a także do podziemnych zapasów gazu.

Jarosław Junko

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)