Prorosyjscy separatyści apelują do Moskwy o pomoc wojskową
Rosyjskie media przekazały, że oficjalny przedstawiciel milicji w Donieckiej Republice Ludowej Eduard Basurin poinformował o tym, że samozwańcze republiki ludowe z Donbasu potrzebują pomocy finansowej, wojskowej i moralnej ze strony Federacji Rosyjskiej. Ukraińskie media donoszą też, że liderzy samozwańczych tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej udali się do Rosji.
21.02.2022 | aktual.: 21.02.2022 15:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Agencja Interfax podaje, że informacje w tej sprawie przekazał Eduard Basurim, przedstawiciel milicji w Donieckiej Republice Ludowej. Ta podlega prorosyjskim separatystom.
Agencja dodała, że Basurin w trakcie transmisji na jednym z kanałów na platformie YouTube odpowiedział na pytanie, jakiego rodzaju pomocy oczekuje ich republika od Rosji. - Przede wszystkim moralnej (pomocy - przyp. red.), finansowej też bym nie odmówił, wojskowa - też jest potrzebna, w różnych kierunkach - wyjaśnił.
Natomiast ukraińskie media, powołując się na doniesienia Pawła Łysiańskiego, założyciela organizacji Wschodnia Grupa Obrony Praw Człowieka, przekazały, że liderzy samozwańczych tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) i Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) w Donbasie na Ukrainie udali się do Rosji.
"Według informacji od źródeł, liderów tzw. ŁRL i DRL (Leonida) Pasiecznika i (Denysa) Puszylina wczoraj widziano na lotnisku w Rostowie nad Donem. Ze wstępnych informacji wynika, że wylecieli do Moskwy, nie wiem na razie, w jakim celu" - napisał Łysiański w mediach społecznościowych.
Portal Dzerkało Tyżnia podkreślił, że nie wiadomo, czy liderzy samozwańczych republik "ewakuowali się", czy lecą na spotkanie z "kremlowskimi kuratorami".
Zobacz też: Decyzja Putina odnośnie Ukrainy już we wtorek? Ekspertka wyjaśnia
Ewakuacja z Donbasu
Przypomnijmy, że władze samozwańczych republik Doniecka i Ługańska ewakuowały swoich mieszkańców. Tysiące osób trafiło do Rosji.
Rosyjski oddział BBC News przekazała, że władze separatystycznych republik nie wypuszczają mężczyzn w wieku od 18 do 55 lat.
Informacje o ewakuacji ogłosił w piątek po południu lider samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL). Do opuszczenia terytorium wzywał kobiety i dzieci.
Podobny apel wygłosił przywódca separatystów w obwodzie ługańskim Leonid Pasicznyk.
Źródło: Agencja Interfax, PAP