Ukraińska prokuratura zamknęła sprawy przeciwko Tymoszenko
Ukraińska prokuratura umorzyła sprawy karne dotyczące jednej z bohaterek ubiegłorocznej "pomarańczowej rewolucji" Julii Tymoszenko, mianowanej kilka dni temu pełniącą obowiązki premiera. Poinformował o tym prokurator generalny Ukrainy Swiatosław Piskun.
Według Piskuna, decyzja o umorzeniu zapadła po stwierdzeniu w działaniach Tymoszenko braku znamion przestępstwa. Zamknięto też sprawy jej teścia, męża Ołeksandra i byłego premiera Pawła Łazarenki, za którego bliską współpracownicę uchodziła Tymoszenko. Łazarenko, szef rządu ukraińskiego w latach 1996-97, jest sądzony w USA za pranie brudnych pieniędzy.
Tymoszenko od początku twierdziła, że stawiane jej zarzuty o korupcję i malwersacje mają charakter polityczny i są związane z jej walką z poprzednim prezydentem Ukrainy Leonidem Kuczmą.
Zamknięcie spraw dotyczących Tymoszenko w Kijowie może oznaczać jej rychłe umorzenie także w Rosji, choć rosyjska prokuratura wojskowa jeszcze dwa dni temu ogłosiła, że nie odstąpi od ścigania pełniącej obowiązki premiera, mimo jej mianowania na to stanowisko.
Rosyjski sąd wydał pod koniec września ubiegłego roku nakaz aresztowania Tymoszenko, gdy odmówiła ona stawienia się w rosyjskiej prokuraturze wojskowej, oskarżona o korumpowanie wyższych urzędników Ministerstwa Obrony Rosji.
Całą tą sprawą Moskwa uzasadniała swoją niechęć do Tymoszenko na stanowisku szefa ukraińskiego rządu. Kijowskie media sugerują, że problem został załatwiony podczas poniedziałkowej wizyty w Moskwie prezydenta Wiktora Juszczenki. Po spotkaniu z prezydentem Władimirem Putinem Juszczenko powiedział, że przeprowadził rozmowy na ten temat i "jest zadowolony".
Dwa dni temu były szef rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa Nikołaj Kowalow wyjaśnił internetowej gazecie "Ukraińska Prawda', że najpierw odpowiednie decyzje musi podjąć ukraińska prokuratura. Ukraińska prokuratura może ze swej strony doprowadzić "sprawę Tymoszenko" do końca. Jej decyzja o braku znamion przestępstwa w postępowaniu Tymoszenko powinna być uwzględniona przez stronę rosyjską i nie może być prawnie podważona - powiedział Kowalow.
Tymoszenko była oskarżona przez ukraińską prokuraturę o przemyt gazu i fałszerstwa, gdy w latach 90. stała na czele firmy Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy, zajmującej się importem gazu.
Bożena Kuzawińska