Ukraińcy - 47-letnia matka z pięciorgiem dzieci (w wieku od 9 do 21 lat) - lekko ubrani, a niektórzy wręcz boso, błąkali się po zaśnieżonym szczycie Monte Lema. Na szczęście mieli ze sobą radionadajnik i potrafili się porozumieć po angielsku.
Ich wezwanie pomocy odebrał pewien włoski radioamator, który powiadomił policję i służby ratownicze, słusznie wnioskując, że ktoś popadł w tarapaty w górach po szwajcarskiej stronie granicy.
Przed zapadnięciem zmroku Ukraińców odnaleziono na Monte Lema i ewakuowano śmigłowcem. Najmłodsze z uratowanych dzieci trafiło do szpitala z poważnymi odmrożeniami.
Źródło artykułu: 
