Ukraińcy: separatyści zmuszają do walki nastolatków
Jeden ukraiński żołnierz zginął, a pięciu zostało rannych w wyniku ostrzału prowadzonego przez prorosyjskich separatystów w Donbasie - poinformował rzecznik prasowy operacji antyterrorystycznej, pułkownik Andrij Łysenko. Według niego, na terenach znajdujących się pod kontrolą separatystów zaczynają się formować ugrupowania partyzanckie podejmujące ataki na pozycje prorosyjskich bojowników.
Jednocześnie bojownicy ogłosili tak zwaną mobilizację i zmuszają nawet 16-letnich chłopców do wstępowania w ich szeregi. Stanowi to pogwałcenie konwencji międzynarodowych zakazujących rekrutowania dzieci w szeregi ugrupowań zbrojnych.
Pułkownik Łysenko ujawnił też, że według danych wywiadu trwa proces zastępowania separatystycznych bojowników kadrowymi wojskowymi rosyjskich sił zbrojnych. - Celem tych działań jest podporządkowanie wszystkich ugrupowań bandyckich jednemu centrum - zaznaczył rzecznik prasowy operacji antyterrorystycznej.
Dodał, że na tereny oswobodzone przez siły ukraińskie dociera pomoc humanitarna. Jest organizowana zarówno przez władze ukraińskie, jak i przez organizacje międzynarodowe. W rozdziale tej pomocy pomaga ukraińska armia.