Ukraińcy nie budzą szczególnej sympatii Polaków
Polacy nie darzą Ukraińców szczególną sympatią. Znacznie bardziej doceniamy Rosjan. Pozytywny stosunek do Ukraińców ma zaledwie jedna czwarta Polaków - wynika z sondażu Instytutu Spraw Publicznych dla "Rzeczpospolitej".
Wyniki sondażu wskazują, że największą sympatią darzymy Słowaków (59 proc.) i Czechów (57 proc.). Do Ukraińców pozytywny stosunek ma zaledwie jedna czwarta Polaków. To znacznie mniej niż do Białorusinów (36 proc.) czy Rosjan (35 proc.).
Jak pisze "Rzeczpospolita", większą sympatią darzyliśmy Ukraińców po pomarańczowej rewolucji w 2004 r. Wówczas u ponad jednej trzeciej Polaków naród ten wzbudzał pozytywne emocje.
Gazeta zaznacza jednak, że badanie Instytutu Spraw Publicznych nie odzwierciedla stanu dzisiejszego, zostało bowiem przeprowadzone przed obecną konfrontacją na Ukrainie. Być może dziś wskaźnik sympatii byłby wyższy - czytamy.
Z sondażu wynika ponadto, że Słowaków i Czechów Polacy lubią prawie tak samo jak Holendrów, Francuzów, Amerykanów czy Brytyjczyków. Niemcy natomiast nie wydają się nam tak sympatyczni jak np. Holendrzy (58 proc.) czy Francuzi (57 proc).
Jedna czwarta pytanych na dźwięk słowa "Niemcy" przywołuje w pamięci takie określenia, jak: "Hitler", "faszyzm", "okupacja", "agresja". Co piątemu Polakowi Niemcy kojarzą się jako kraj dobrobytu.
60 proc. Polaków uważa, że w stosunkach z Niemcami Polska powinna nastawiać się na współpracę i zawieranie kompromisów. Na zdecydowaną obronę własnych interesów nalega jedna trzecia respondentów - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Źródło: "Rzeczpospolita"