Ukraina przetrwała najczarniejsze godziny. Pomocy wystarczy na półtora roku walki?

Amerykańska pomoc wojskowa, która dotarła do Ukrainy, pozwoli prowadzić walkę przez 12-18 miesięcy. Rosjanom nie uda się już dojść do Charkowa - uważa Konrad Muzyka z firmy Rochan Consulting. Polak wraz z innymi zachodnimi analitykami wrócił z wyjazdu do Ukrainy. Przekazał, że po rozmowach z wojskowymi jest "umiarkowanym optymistą" w sprawie dalszych wydarzeń.

Wojna w Ukrainie. Po okresie rosyjskich zdobyczy terytorialnych, sytuacja na froncie ma się ustabilizować - przewidują analitycy wojskowiWojna w Ukrainie. Po okresie rosyjskich zdobyczy terytorialnych, sytuacja na froncie ma się ustabilizować - przewidują analitycy wojskowi
Źródło zdjęć: © General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Tomasz Molga

- Mobilizacja w Ukrainie przynosi bardzo dobre rezultaty. Pozwala na uzupełnianie stanów jednostek walczących na linii frontu. Ukraiński sztab zdecydował o powstaniu od 9 do 14 nowych jednostek wojskowych, które w przyszłości zmienią tych, którzy walczą na froncie od ponad dwóch lat. Z początkiem sierpnia front powinien się już stabilizować - komentuje Konrad Muzyka, analityk wydarzeń na wojnie, który po powrocie z wizyty studyjnej w Ukrainie ogłosił, że jest umiarkowanym optymistą w sprawie dalszych losów wojny.

W analizie opublikowanej w serwisie YouTube Konrad Muzyka wyjaśnia, że miastu Charków nie zagraża już wejście rosyjskich żołnierzy. Jest ono ostrzeliwane z daleka bombami kierowanymi typu KAB.

To całkiem inna sytuacja frontowa niż jeszcze 29 kwietnia, czyli przed ogłoszeniem mobilizacji w Ukrainie oraz dostawami nowej transzy pomocy wojskowej. Muzyka oceniał wówczas, iż nadchodzą najczarniejsze godziny dla Ukrainy, a sytuacja jest najgorsza od marca 2022 roku. Rosjanie nadal zdobywają ten w Donbasie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brawurowy atak pilota MiG-29. W Rosjan uderzyły pociski z USA

Rozmawiając jednak ostatnio z ukraińskimi wojskowymi, Muzyka dowiedział się, że przez problemy z komunikacją, żołnierzom nie przekazano informacji o rozpoczęciu dużego rosyjskiego ataku na Charków. Zaskoczeni wielkością sił obrońcy wycofywali się z pozycji, nie podejmując walki. - Obecnie ustabilizowali front pod Charkowem - ocenia analityk.

Według niego należy uwzględnić ryzyko, że Rosja może planować jesienną ofensywę.

Ciężka sytuacja w Donbasie. Bomby dewastują psychikę ludzi

Z relacji analityka wynika, że o ile sytuacja poprawiła się w regionie Charkowa, to nadal jest "bardzo ciężka" na froncie w Donbasie, gdzie trwa rosyjski atak na miasto Pokrowsk (obwód doniecki). Obie strony używają dronów, aby wybić przeciwnika znajdującego na linii styku wojsk. Rosjanie atakują w grupach od 3 do 30 żołnierzy na punkty oporu ukraińskiej armii. Te obsadzone są niedobitkami. Według analityka aktualna mobilizacja w Ukrainie pozwoli pozbyć się kluczowego problemu, czyli braku ludzi do walki.

Rosjanie mają też inną przewagę - na masową skalę używają bomb kierowanych FAB. Ekspert zauważa, że w porównaniu do ofensywy z jesieni 2023 zwiększyli celność swoich ataków bombami. Rzucają nawet 40-60 ciężkich bomb dziennie w jeden atakowany rejon.

- Bomby spadają tam, gdzie mają spaść. Jeżeli cztery KAB-y spadają centralnie w ukraińskie pozycje rozłożone na 200 metrach, ma dewastujący wpływ na morale ukraińskich żołnierzy - komentuje Muzyka.

Przypomina o niecelnych bombardowaniach w bitwie o BachmutAwdijewkę. W 2023 roku nawet 100 rosyjskich ataków mijało cele, nie wyrządzając szkody ukraińskim pozycjom.

Analityk, przedstawiając swoje wrażenia z rozmów z dowódcami ocenia, że Ukrainie brakuje czegoś, co można nazwać "teorią zwycięstwa". - Nie wiemy, w jakim kierunku podąża ta wojna. Jakie realistyczne cele można uzyskać na jej obecnym etapie - twierdzi Muzyka.

Jak przekonuje, zasoby dostarczone w ramach pomocy wojskowej wystarczą na 12-18 miesięcy prowadzenia działań. Jego zdaniem Ukraina i jej sojusznicy tkwią w impasie, w błędnym kole powtarzanych pytań o sprzęt, a z drugiej strony oczekiwań na sukcesy wojskowe. - Może się okazać, że ten czas 12 miesięcy szybko minie i dostarczone środki zostaną zużyte na bieżącą walkę bez myślenia o przyszłości - podsumowuje Muzyka.

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości