Ukraina: jesteśmy w stanie przesyłać gaz
Strona ukraińska jest w stanie przesyłać
zakontraktowany przez kraje europejskie gaz - zapewnił w
Kijowie szef ukraińskiego MSZ Wołodymyr Ohryzko.
16.01.2009 | aktual.: 16.01.2009 12:11
- Strona ukraińska jest gotowa jak najszybciej przekazać te (zakontraktowane) ilości gazu do konsumentów europejskich - podkreślił Ohryzko na konferencji prasowej po spotkaniu z przebywającym z wizytą na Ukrainie szefem polskiego MSZ Radosławem Sikorskim.
Sam Sikorski pytany, po czyjej stronie w konflikcie gazowym opowiada się Polska, powiedział, że jego obecność w Kijowie świadczy sama za siebie.
- Polska niezmiennie popiera rozwiązania rynkowe i transparentne, a sprzeciwia się monopolowi - powiedział Sikorski. Zaznaczył, że nasz kraj będzie wspierał w UE "prawdziwą dywersyfikację". - To znaczy taką, która będzie dywersyfikowała i źródła, i trasę przesyłu energii do UE - wyjaśnił.
Radosław Sikorski podkreślił, że Polska opowiada się za liberalizacją zasad handlu w dziedzinie energii zarówno wewnątrz UE, jak i pomiędzy UE a dostawcami gazu.
Ministrowie poinformowali ponadto, że osiągnęli porozumienie ws. mapy drogowej dotyczącej stosunków między Polską a Ukrainą w latach 2009-2010. - To będzie bardzo konkretny i pragmatyczny plan, który da nowy impuls rozwojowi naszych relacji dwustronnych - ocenił Ohryzko.
Z kolei Sikorski wskazał, że Polska uważa Ukrainę za kluczowy kraj unijnego Partnerstwa Wschodniego. Tłumaczył, że ideą tej inicjatywy jest liberalizowanie reżimu wizowego, a w przyszłości odejście od wiz dla mieszkańców krajów biorących udział w tej inicjatywie.
Szef polskiej dyplomacji oświadczył, że zachęca swoich ukraińskich rozmówców do reform gospodarczych i dotyczących obronności, by w ten sposób wzmacniać Ukrainę w jej staraniach europejskich.