Ukradli w Niemczech auto warte ponad 100 tys. zł. Grozi im do 5 lat więzienia
Nie zapłacili 15 zł za zakupy, okazało się, że do sklepu przyjechali kradzioną limuzyną. Dwaj mieszkańcy Dolnego Śląska odpowiedzą teraz przed sądem, grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
20.11.2014 14:49
Policjanci z prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali dwóch mężczyzn - 21- i 30-latka, mieszkańców powiatu jeleniogórskiego i lwóweckiego. W wyniku interwencji funkcjonariusze odzyskali skradzione na terenie Niemiec audi o wartości ponad 100 tys. zł. Mężczyźni zostali oskarżeni o paserstwo.
Do zatrzymania doszło w jednym z jeleniogórskich marketów. Młodszy z podejrzanych skonsumował tam kiełbasę oraz wypił napój i nie uregulował należnych 15 zł rachunku. Do marketu przyjechali policjanci. W czasie rozmowy z funkcjonariuszami, 21-latek wydawał się zdenerwowany, a dodatkowe podejrzenie policjantów wzbudziły posiadane przez niego kluczyki do audi. Jak się okazało, mężczyzna nie miał dokumentów auta.
Po sprawdzeniu pojazdu na niemieckich tablicach rejestracyjnych okazało się, że kilka dni wcześniej na terenie Niemiec została zgłoszona jego kradzież. Wartość samochodu przekracza 100 tys. zł.
21-latek i współpracujący z nim 30-letni kolega trafili do aresztu. Starszy z mężczyzn miał pilotować kierującego kradzionym audi 21-latka, by ten omijał patrole policyjne. Mężczyźni prawdopodobnie chcieli sprzedać auto na terenie Polski. Teraz odpowiedzą przed sądem za paserstwo. Grozi im do 5 lat więzienia.