PolskaUkarani za nieobecność podczas wyboru marszałka Sejmu

Ukarani za nieobecność podczas wyboru marszałka Sejmu

Sześcioro posłów Platformy Obywatelskiej,
którzy nie uczestniczyli w ubiegłotygodniowym głosowaniu w sprawie
wyboru marszałka Sejmu, czym "pomogli" wygrać Józefowi Oleksemu,
otrzyma kary finansowe - zdecydowało prezydium klubu PO.

27.04.2004 19:30

W minionym tygodniu, w nocy z wtorku na środę, w głosowaniu w sprawie wyboru Oleksego, kiedy uzyskał funkcję marszałka przewagą jednego głosu, nie wzięło udziału 12 posłów PO. Zgodnie z arytmetyką nieobecni posłowie przyczynili się do sukcesu kandydata SLD, bo im mniej posłów na sali, tym mniej głosów poparcia było potrzebnych do jego wyboru.

Podczas głosowania nie było Łukasza Abgarowicza, Marty Fogler, Andrzeja Gałażewskiego, Jerzego Hertla, Edwarda Maniury, Piotra Matei, Edwarda Płonki, Jacka Protasiewicza, Elżbiety Radziszewskiej, Tomasza Szczypińskiego, Tomasza Tomczykiewicza oraz sekretarza generalnego partii Pawła Piskorskiego.

Głosowanie w sprawie wyboru marszałka zbiegło się z pielgrzymką PO do Watykanu. Piskorski tłumaczył, że nie głosował, bowiem jako organizator pielgrzymki musiał pojechać do Rzymu.

"Kary regulaminowe otrzymają posłowie, którzy wcześniej wyjechali do Rzymu. Oni nie byli formalnie zwolnieni z posiedzenia. Z ich punktu widzenia być może nie musieli mieć pisemnej zgody, ale z punktu widzenia regulaminu klubu - musieli" - powiedziała wiceszefowa klubu PO Iwona Śledzińska-Katarasińska.

Zgodnie z procedurą w PO poseł, który nie może uczestniczyć w posiedzeniu Sejmu, musi wystąpić o pisemną zgodę do szefa klubu Jana Rokity. Taką zgodę miało pięciu spośród dwunastu posłów: Hertel, Maniura, Protasiewicz, Gałażewski oraz Szczypiński.

Jak dodała wiceprzewodnicząca, nie ma jeszcze jasności co do jednej z pozostałych siedmiorga osób - władze klubu sprawdzają, czy mimo zwolnienia lekarskiego osoba ta nie mogła przyjść na głosowanie.

Tymczasem Marta Fogler, która wcześniej pojechała do Rzymu, powiedziała, że poprzedni marszałek Sejmu Marek Borowski obiecał Platformie, iż tego dnia nie będzie głosowań w sprawie wyboru nowego marszałka. Jej zdaniem posłowie, którzy nie byli na głosowaniach, a byli w Rzymie, są usprawiedliwieni.

Zgodnie z regulaminem klubu PO kara może wynieść nawet 1000 zł. O wysokości kar dla poszczególnych osób zdecyduje klub Platformy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)