Ukarać za internowanie
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Internowanych i Represjonowanych z siedzibą w Siedlcach w piśmie skierowanym pod
koniec maja do IPN złożyło wniosek o ściganie byłych komendantów
wojewódzkich MO z całego kraju za wydanie bezprawnych decyzji o
internowaniu tysięcy osób na początku stanu wojennego - pisze
"Nasz Dziennik".
"Internowanie tysięcy osób nastąpiło w sposób całkowicie nielegalny i przestępczy. Ludzi pozbawiono wolności na podstawie nieistniejącego prawa (dekret stanu wojennego)" - czytamy w piśmie skierowanym do IPN przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Internowanych i Represjonowanych z siedzibą w Siedlcach. "Domagamy się wszczęcia dochodzenia przeciwko komunistycznym przestępcom - komendantom wojewódzkim MO w Polsce" - podsumowuje przewodniczący zarządu Janusz Olewiński.
Według ustaleń IPN dekret z 12 grudnia 1981 r. o stanie wojennym ukazał się drukiem dopiero 17 grudnia i od tego momentu można mówić o jego mocy obowiązującej. Wszystkie wcześniejsze decyzje o internowaniu - między 12 a 16 grudnia - podejmowane przez komendantów wojewódzkich były bezprawne. Łącznie podczas stanu wojennego internowanych zostało 10 tys. osób - wyjaśnia "Nasz Dziennik".
Miesiąc temu śledztwo w sprawie bezprawnych internowań kilkudziesięciu osób przez komendantów wojewódzkich milicji ze Szczecina, Gorzowa Wielkopolskiego i Koszalina wszczął szczeciński oddział IPN. (...) oddział szczeciński, dysponujący decyzjami innych komendantów o internowaniu, ma je przekazać m.in. do oddziału w Gdańsku. Olewiński ocenia, że w regionie lubelskim zostało internowanych kilkaset osób - informuje "Nasz Dziennik".(PAP)