Ujazdowski: Tusk to kandydat - obietnica, dobry za 10 lat
Donald Tusk to kandydat - obietnica,
kandydat, który, w odróżnieniu do swojego konkurenta, nie
piastował nigdy żadnej funkcji we władzy wykonawczej i tym samym
nie ponosił indywidualnej odpowiedzialności - powiedział na spotkaniu z mieszkańcami Legnicy wicemarszałek Sejmu i jeden z
liderów PiS, Kazimierz Michał Ujazdowski.
Wiemy co robił Lech Kaczyński, gdy ponosił indywidualną odpowiedzialność, wiemy, że był dobrym prezesem Najwyższej Izby Kontroli, wiemy że był ministrem sprawiedliwości, który jako pierwszy wystąpił przeciwko światu przestępczemu, wiemy jakim był prezydentem Warszawy - podkreślał marszałek.
Z drugiej strony mamy kandydata - obietnicę, kandydata, który nie piastował żadnej funkcji w zakresie władzy wykonawczej, nigdy za nic indywidualnie nie odpowiadał. Może za 10 lat Donald Tusk będzie dobrym kandydatem w wyborach prezydenckich pod względem tego kryterium - wyraził opinię wiceprezes PiS.
Przekonywał, że bardzo rzadko zdarza się, zarówno w polityce europejskiej jaki i amerykańskiej, aby na stanowisko prezydenta państwa kandydował ktoś, kto nie miał realnego doświadczenia, realnej odpowiedzialności.
I to kolejny argument, który należy wysuwać, że mamy z jednej strony człowieka prawdziwego, nie bez wad, ale wiemy jakie są jego linie nieprzekraczalne i jaka będzie jego prezydentura (...) a drugi z kandydatów jest raczej obietnicą, raczej stylem - uznał Ujazdowski.