Ujazdowski: ministerstwo kupuje archiwum Herberta
Minister kultury i dziedzictwa narodowego potwierdził, że Ministerstrwo Kultury kupuje archiwum poety Zbigniewa Herberta. Kazimierz Michał Ujazdowski powiedział w radiowych "Sygnałach Dnia", że archiwum powierzono Bibliotece Narodowej, ponieważ ma ona najlepsze warunki do zabezpieczenia i konserwacji tego zbioru.
Zbigniew Herbert chciał, by po jego śmierci archiwum znalazło się w jednej z amerykańskich fundacji. Minister Ujazdowski zapewnił, że władze nie sprzeniewierzyly się woli zmarłego, gdyż działały w porozumieniu i za zgodą spadkobierców poety.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeznaczyło 2,9 milionów złotych na zakup archiwum autora "Pana Cogito". Składają się na nie manuskrypty, rysunki oraz dokumenty poety.
Kazimierz Michał Ujazdowski uważa, że seksafera z udziałem liderów Samoobrony nie podważy zaufania społecznego do PiS.
Minister kultury, występując w radiowych "Sygnałach Dnia" zapewnił, że ani Samoobrona ani Liga Polskich Rodzin nie utrudniają rządowi pracy i nie naruszają żadnego z ważnych elementów programu PiS.
Minister Ujazdowski wyraził głęboki niesmak z powodu afery erotycznej w Samoobronie lecz uznał za przesadzone zarzuty Andrzeja Leppera pod adresem niektórych mediów. Zdaniem ministra, wolne media mają prawo krytykować obóz rządzący, a najważniejsze będą i tak wyniki prowadzonego dochodzenia.
Minister sceptycznie odniósł się do propozycji PO dotyczącej warunków wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Jego zdaniem PiS, mając stabilną koalicję, nie musi ryzykować wyborów, w wyniku których, lewica w koalicji z PO może znów sięgnąć po władzę. Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia uważa, że jest to realne zagrożenie, zważywszy na układ PO z lewicą we władzach Warszawy. Nie wyklucza jednak luźnej współpracy PiS z PO w najważniejszych dla państwa dziedzinach. Uważa, że złagodzenie retoryki we wzajemnych dyskusjach publicznych stwarza szansę na dobrą współpracę.