Ujawniono listę propozycji przyjętych na synodzie biskupów

Zgodnie z praktyką propozycje są przeznaczone wyłącznie do wiadomości papieża. Mimo to Benedykt XVI postanowił, że zostaną ogłoszone. Dotyczą one całego spektrum życia religijnego, społecznego, politycznego i gospodarczego na świecie. Na podstawie tych postulatów Benedykt XVI przygotuje adhortację, czyli dokument postsynodalny.

Jedna z propozycji wyklucza możliwość wyświęcania żonatych mężczyzn na księży, uznając ten sposób rozwiązania problemu braku kapłanów za nie do przyjęcia. W innym punkcie potwierdzono zakaz udzielania komunii osobom rozwiedzionym, żyjącym w nowych związkach. Jest także postulat przyspieszenia pracy trybunałów kościelnych, orzekających nieważność małżeństwa.

Specjalny punkt poświęcono poligamii: osoba, uczestnicząca w Eucharystii musi wyrzec się związków poligamicznych. Pojawiła się także propozycja rozważenia przeniesienia gestu przekazywania sobie znaku pokoju w inny moment mszy po to, by nie umniejszać znaczenia komunii.

W punkcie poświęconym telewizyjnym transmisjom mszy przypomina się, że dla spełnienia przykazania udziału w niej nie wystarczy ją obejrzeć. "Język obrazów jest w istocie wyobrażeniem, a nie rzeczywistością samą w sobie" - dodano. W kolejnym wniosku zawarty jest apel do społeczeństwa o poszanowanie niedzielnego odpoczynku od pracy. Zaproponowano także posługiwanie się łaciną podczas międzynarodowych uroczystości liturgicznych, a także śpiewanie chorałów gregoriańskich podczas mszy.

"Komunia eucharystyczna razem z chrześcijanami niekatolikami nie jest generalnie możliwa" - brzmi kolejny postulat, który wyklucza zatem udzielanie najświętszego sakramentu chrześcijanom innych wyznań. Wykluczono także możliwość koncelebracji ekumenicznej, czyli wspólnego odprawiania mszy. Podkreśla się zarazem, że możliwe, a wręcz wskazane jest dopuszczenie chrześcijan niekatolików do Eucharystii, spowiedzi i sakramentu namaszczenia chorych tylko w wyjątkowych przypadkach.

Księżom zalecono codzienne odprawianie mszy, nawet jeżeli nie ma nich wiernych. W odniesieniu do polityków i katolickich ustawodawców mowa jest o tym, że powinni oni zdawać sobie sprawę z ogromnej odpowiedzialności społecznej, spoczywającej na nich za proponowanie i popieranie niesprawiedliwych ustaw, uderzających w dobro człowieka, sprawiedliwość i prawo naturalne.

"Nie można oddzielić opinii prywatnych od publicznych i stać w konflikcie z prawem Bożym oraz nauczaniem Kościoła" - głosi jeden z wniosków synodu. W innej propozycji zawarto apel o większe zaangażowanie chrześcijan w obronę środowiska naturalnego. Mowa jest także o globalizacji i przepaści między biednymi i bogatymi oraz o potrzebie sprawiedliwego rozdziału dóbr ziemi. W innym punkcie wyrażono zaniepokojenie szerzeniem się wirusa HIV, narkomanii oraz alkoholizmu.

"Ten, kto uczestniczy w Eucharystii, musi zaangażować się w budowę pokoju na naszym świecie, naznaczonym przez wiele aktów przemocy i wojny, a także terroryzm, ekonomiczną korupcję i wykorzystywanie seksualne" - to kolejny postulat ojców synodalnych, ujawniony w Watykanie na zakończenie obrad.

Sylwia Wysocka