Ujawnił plany podatkowe, musi odejść
Sekretarz stanu w węgierskim Ministerstwie Finansów Tamas Katona podał się do dymisji. Wcześniej premier Ferenc Gyurcsany skrytykował go za ujawnienie planów wprowadzenia przez rząd podatku od nieruchomości.
13.10.2006 | aktual.: 13.10.2006 15:10
Katona poinformował, że rząd zamierza od 2008 r. wprowadzić podatek od nieruchomości wartych ponad 9,5 mln Ft (45 000 dol.).
Gyurcsany uznał za "niedopuszczalne", by "oświadczenia funkcjonariuszy rządu przypisywały gabinetowi zamiary, co do których nie zapadła jeszcze żadna decyzja i które nie odzwierciedlają konkretnego stanowiska rządu". Dymisję Katony przyjął.
Rząd Gyurcsanya zapowiedział wcześniej wprowadzenie środków oszczędnościowych, nie podał jednak żadnych szczegółów. Oszczędności są konieczne, by ograniczyć olbrzymi deficyt budżetowy Węgier, który ma wynieść w tym roku 10,1 proc., co jest rekordem w skali Unii Europejskiej.
Na Węgrzech od 17 września trwają protesty antyrządowe. Tego dnia ujawniono majową wypowiedź Gyurcsanya z zamkniętego zebrania partyjnego, na którym przyznał, że rządzący socjaliści miesiącami okłamywali społeczeństwo w kwestii faktycznego stanu gospodarki i państwa, i wezwał do zaprzestania tych praktyk oraz wszczęcia niepopularnych reform. W czwartek przed parlamentem w Budapeszcie demonstrowało 20 tys. osób.