ŚwiatUE sugeruje Bośni zmianę ustroju państwa

UE sugeruje Bośni zmianę ustroju państwa

Unijny komisarz ds. poszerzenia Olli Rehn zasugerował w sobotę, na konferencji w Brukseli na temat konstytucji Bośni i Hercegowiny (BiH), że ustrój tego państwa musi stać się bardziej funkcjonalny, by mogło ono robić postępy w kierunku UE.

13.11.2005 | aktual.: 13.11.2005 10:39

Stopniowe zmiany - według niego - zapewnią BiH zdolność realizacji układu stowarzyszeniowego. Sarajewo ma nadzieję, że rozmowy na temat układu, który jest pierwszym krokiem do członkostwa, rozpoczną się już grudniu.

Ewolucja konstytucyjna jest bardzo ważna, by kraj mógł czynić poważne i stałe postępy w kierunku Unii Europejskiej - powiedział Rehn na konferencji, w której uczestniczą przedstawiciele UE i liderzy partii politycznych BiH.

Zastrzegł, że nie chodzi mu likwidację podziału BiH na dwie autonomiczne jednostki państwowe, lecz o zmiany, które ułatwią jej strukturom państwowym integrację europejską, gdyż obecny, skomplikowany proces decyzyjny może utrudnić negocjacje.

Jak informuje belgradzkie radio B-92, powołując się na źródła w UE, Komisja Europejska dała liderom politycznym w Sarajewie do zrozumienia, że przed zawarciem umowy o stowarzyszeniu muszą przeprowadzić fundamentalne reformy w kraju. Do tego zaś potrzebne są efektywne władze, zdolne do prowadzenia rozmów i realizacji porozumienia.

Tymczasem obecny ustrój BiH, wprowadzony, by zapewnić po zakończeniu wojny w 1995 roku równowagę między trzema wspólnotami narodowymi - Serbami, Chorwatami i Bośniakami (Muzułmanami), jest zbyt skomplikowany i kosztowny.

Konstytucja BiH została zapisana jako aneks porozumienia pokojowego z Dayton, które zakończyło wojnę w BiH. Przewiduje ono podział BiH na Republikę Serbską i Federację BiH (tzw. federację muzułmańsko-chorwacką). Obie jednostki mają własne parlamenty, rządy i prezydentów. Istnieje też wspólny, ogólnobośniacki rząd o ograniczonych kompetencjach i trzyosobowe Prezydium BiH (kolegialny szef państwa), w którym każda ze wspólnot narodowych ma swojego przedstawiciela.

Na spotkaniu w Brukseli, które potrwa do poniedziałku, podstawą dyskusji jest propozycja przygotowana przez amerykański "sekretariat projektu z Dayton", dotycząca sposobu wybierania i kompetencji władz różnych szczebli. Przewiduje ona m.in., że BiH miałaby jednego prezydenta, ewentualnie z dwoma zastępcami, w parlamencie byłaby Izba Poselska i Izba Narodów, a mniejszości narodowe miałyby zagwarantowaną pewną liczbę mandatów.

Minister spraw zagranicznych BiH Mladen Ivanić powiedział dziennikarzom, że dyskusja w pierwszym dniu konferencji była ostra, ale jej uczestnicy mają nadzieję na porozumienie przed 21 listopada, czyli 10. rocznicą parafowania układu z Dayton.

Dyplomaci UE wątpią jednak, czy jest to możliwe. Sugerują, że bardziej realnym celem jest uzgodnienie zmian przed wyborami w BiH, wyznaczonymi na październik 2006 roku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)