UE mówi, że w Darfurze nie ma dowodów ludobójstwa
Unia Europejska poinformowała, że jej misja w Sudanie nie wykryła dowodów ludobójstwa w Darfurze, chociaż stwierdziła powszechną przemoc tym regionie na zachodzie kraju.
09.08.2004 17:50
Nie można mówić, że trwa tu ludobójstwo - powiedział Pieters Feith, doradca szefa unijnej dyplomacji Javiera Solany po powrocie z Sudanu. Zaznaczył jednak na konferencji prasowej, iż jest oczywiste, że w Darfurze przemoc jest powszechna i na dużą skalę.
W ONZ określa się wydarzenia w Darfurze jako najpoważniejszy kryzys humanitarny na świecie, a Kongres USA nazwał to, co się dzieje od dłuższego czasu w Sudanie, ludobójstwem.
Arabska milicja, wspierana przez rządowe siły bezpieczeństwa, atakuje od wiosny ubiegłego roku murzyńską ludność w odwecie za powstania, jakie w lutym 2003 roku wzniecili w Darfurze czarni Afrykanie. Domagali się oni sprawiedliwszego podziału władzy i zasobów kraju między zamieszkaną głównie przez Arabów północ i murzyńskie południe.