UE do polskich gejów i lesbijek: radźcie sobie sami
Europarlament nie ma podstaw prawnych, żeby zająć się sprawą polskich gejów i lesbijek, którzy skarżyli na dyskryminację w polskich urzędach stanu cywilnego. Taką opinię wydała Komisja Europejska - dowiedział się serwis internetowy tvp.info.
26.02.2009 17:15
Każdy kto chce zawrzeć związek partnerski za granicą, musi przedstawić zaświadczenie z urzędu stanu cywilnego, że pozostaje w stanie wolnym. Polskie urzędy często odmawiają takich zaświadczeń homoseksualistom. Dlatego Kampania Przeciwko Homofobii (KPH) napisała skargę do Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego. W środę KPH otrzymała z komisji informację, że ta zbada problem. Mimo sprzeciwu jej przewodniczącego Marcina Libickiego z PiS, uznała ją za dopuszczalną.
Okazało się jednak, że sprawa nie będzie kontynuowana. - Dostałem opinię prawną z Komisji Europejskiej. Wynika z niej, że kwestia obrotu dokumentami dotyczącymi stanu cywilnego jest sprawą wewnętrzną Polski, nie reguluje jej prawo unijne. Nie ma więc podstaw, by PE zajmował się dalej tą petycją - powiedział Libicki.
Jego zdaniem negatywna odpowiedź zostanie wysłana z komisji petycji do KPH w przyszłym tygodniu.
- Jeśli rzeczywiście dostaniemy taką odpowiedź, to się będziemy odwoływać do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu - mówi Robert Biedroń, członek zarządu KPH. - Ten problem nie dotyczy tylko i wyłącznie Polski, ale wszystkich obywateli UE. Jeśli bowiem któryś z nich chce zawrzeć związek partnerski z Polakiem decyzje polskich urzędów mogą mu to uniemożliwić - mówi Biedroń.
Karolina Woźniak, Katarzyna Borowska