UE bliska nałożenia sankcji na Wyspy Owcze i Islandię za przeławianie
Do końca miesiąca może zapaść decyzja ws. nałożenia unijnych sankcji handlowych na Wyspy Owcze w związku przeławianiem stad śledzia, przed wakacjami mogą być też zaproponowane sankcje wobec wysp i Islandii za przeławianie stad makreli - zapowiedziała Komisja Europejska.
15.07.2013 | aktual.: 16.07.2013 00:44
Komisarz UE ds. rybołówstwa Maria Damanaki skrytykowała Wyspy Owcze za jednostronne wyznaczanie kwot na połowy śledzia atlantycko-skandynawskiego oraz Wyspy Owcze i Islandię za takie samo wyznaczanie kwot połowowych na makrelę. Podkreśliła, że od 3-4 lat nie udało się znaleźć porozumienia w negocjacjach i że partnerzy UE nie współpracowali przy stole negocjacyjnym.
- Nie możemy pozwalać na jednostronne działania, które mogą zniszczyć stada, które się tam znalazły dzięki wysiłkom UE i naszych rybaków (w ograniczaniu połowów). Dlatego musimy podjąć wszystkie środki, by zapewnić równowagę stad - powiedziała na konferencji prasowej po poniedziałkowym spotkaniu ministrów odpowiedzialnych za rybołówstwo komisarz Damanaki.
Jednocześnie poinformowała, że bardziej zaawansowana jest procedura nałożenia sankcji na Wyspy Owcze w związku z przeławianiem śledzia. - Procedura została już uruchomiona i odpowiedni list został już wysłany władzom Wysp Owczych (...) spotka się komitet państw członkowskich, (...) myślę że do końca miesiąca będzie decyzja - poinformowała komisarz.
Dodała, że w sprawie ewentualnych sankcji unijnych w związku z przeławianiem stad makreli przez Islandię i Wyspy Owcze KE dyskutuje teraz wewnętrznie. - Myślę, że więcej informacji możemy mieć przed przerwą wakacyjną - powiedziała Damanaki. - Nie możemy stracić tego sezonu połowowego, to jest przekaz, który chciałabym wysłać do rządów Islandii i Wysp Owczych. Musimy podjąć działania teraz - podkreśliła.
We wtorek w Brukseli premier Islandii Sigmundur David Gunnlaugsson spotyka z przewodniczącym KE Jose Barroso i temat makreli będzie zapewne poruszony, ponieważ jak powiedziała Damanaki "ja od czasu do czasu rozmawiam z przewodniczącym Barroso".
We wrześniu ubiegłego roku Unia Europejska uchwaliła przepisy, według których Komisja Europejska może nałożyć zakaz importu ryb z przeławianych stad na wodach krajów spoza UE.
Jeśli zakaz importu okazuje się nieskuteczny, KE może podjąć dodatkowe kroki takie jak ograniczenia w dostępie do unijnych portów dla statków przewożących ryby z przeławianych stad lub pod banderą krajów, które zezwalają na przeławianie.