"Udowodnijmy fałszerstwa. Może będzie nas milion"
Kandydat na prezydenta - Janusz Korwin-Mikke wzywa na blogu swoich zwolenników do walki z fałszowaniem wyników wyborczych. Jego sposób ma dwie zalety - jeśli nie uda się fałszerstw udowodnić, to może przynajmniej partia urośnie liczebnie nawet do miliona członków.
12.06.2010 13:14
Na swoim blogu Korwin-Mikke zachęca do oddania głosu, sfotografowania karty wyborczej, co ma potwierdzić prawidłowe oddanie głosu, a następnie wrzucenie karty do urny. następnym krokiem ma być zebranie się w poniedziałek powyborczy przed komisją o godzinie 18.00 i sprawdzenia, czy liczba oddanych głosów zgadza się z liczbą przybyłych osób deklarujących poparcie. W razie rozbieżności należy sporządzić zawiadomienie o przestępstwie.
Istnieje oczywiście możliwość, że do fałszerstw nie dojdzie. Wtedy to kandydat sugeruje zawiązanie miejscowego koła UPR lub WiP. Wyraża on przy tym nadzieję, iż dzięki takiemu posunięciu partia może osiągnąć imponującą liczbę miliona członków.