Udaremniono wielki atak terrorystyczny w Boże Narodzenie
Odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa
wewnętrznego USA, Tom Ridge, ujawnił że w czasie
świąt Bożego Narodzenia ugrupowania terrorystyczne planowały
dokonanie wielkiego ataku w Stanach Zjednoczonych - poważniejszego
od tego, jaki miał miejsce 11 września 2001 roku w Nowym Jorku i
Waszyngtonie. Planom takim zapobiegły służby bezpieczeństwa.
W wywiadzie, udzielonym brytyjskiej telewizji BBC, szef amerykańskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Kraju, podkreślił iż o udaremnieniu takiego ataku zadecydowały środki prewencyjne, podjęte po otrzymaniu przez służby bezpieczeństwa "całej fali informacji", potwierdzających plany terrorystów.
Ridge nie ujawnił szczegółów, sugerując jednak iż plany te obejmowały ataki lotnicze na określone cele w miastach amerykańskich. O groźbie zostały poinformowane rządy Wielkiej Brytanii, Francji i Meksyku, skąd prawdopodobnie mieli wyruszać do USA terroryści.
Zarówno wzmocnienie środków bezpieczeństwa przez władze amerykańskie jak i zaalarmowanie innych państw i podjęcie przez nie określonych kroków zadecydowało o zapobieżeniu atakowi z powietrza - podkreślił Ridge.