Uczeń przeprasza własną krwią
Nastolatek musiał użyć własnej krwi, aby przeprosić nauczyciela w mieście Fukuoka w południowej Japonii -
podała w piątek agencja Reuters.
21.06.2004 11:40
Japoński nauczyciel kazał swojemu uczniowi napisać list z przeprosinami za to, że chłopak spał podczas lekcji. Nie byłoby w tym nic zdrożnego, gdyby nie fakt, że zamiast długopisem, 17-latek musiał ten list napisać własną krwią.
Nauczyciel przyłapał chłopca, gdy ten drzemał sobie spokojnie w czasie zajęć. Zdenerwowany zaprowadził ucznia do pokoju nauczycielskiego, gdzie wręczył mu kartkę oraz nóż do papieru. Chłopak przeciął sobie palec i wykonał polecenie nauczyciela. W pomieszczeniu byli też inni pracownicy szkoły, jednak nikt nie zauważył, co się działo, albo wolał nie zauważyć.
Władze szkoły dowiedziały się o zaistniałej sytuacji od samego nauczyciela. Ani poszkodowany uczeń, ani jego rodzice nie poinformowali dyrektora o tym, co się stało. Nie żądają też zmiany nauczyciela.
Dyrektor szkoły poinformował, że nauczyciel zdecydował się przeprosić nastolatka i wkrótce powróci do swoich obowiązków. Nie podano, czy "pedagog" też musiał napisać przeprosiny własną krwią.