Uczcili pamięć 5-letniego Maurycego. "Dziękujemy, Poznaniacy"

Tragedia na poznańskim Łazarzu wstrząsnęła całą Polską. 71-letni Zbysław C., z nieznanych przyczyn, zaatakował nożem 5-latka. Chłopiec zmarł w szpitalu. Poznańscy kierowcy uczcili pamięć dziecka.

Poznań, 18.10.2023. Miejsce ataku nożownika w rejonie skrzyżowania ulic Łukaszewicza i Karwowskiego na poznańskim Łazarzu, 18 bm. Mężczyzna w podeszłym wieku zaatakował nożem 5-letnie dziecko, przebywające z grupą przedszkolną na wycieczce. (amb) PAP/Jakub KaczmarczykPoznań, 18.10.2023. Miejsce ataku nożownika w rejonie skrzyżowania ulic Łukaszewicza i Karwowskiego na poznańskim Łazarzu, 18 bm. Mężczyzna w podeszłym wieku zaatakował nożem 5-letnie dziecko, przebywające z grupą przedszkolną na wycieczce. (amb) PAP/Jakub Kaczmarczyk
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Jakub Kaczmarczyk

18 października, w okolicach godz,10 na poznańskim Łazarzu doszło do tragedii. 71-letni Zbysław C. z nieznanych przyczyn zaatakował grupę przedszkolaków. Ugodził nożem jednego z 5-latków. Dziecko zostało zranione w klatkę piersiową. Pomimo starań lekarzy zmarło w szpitalu w trakcie operacji.

Lokalna grupa "Poznański Apel Zmotoryzowanych" zainicjowała akcję mającą na celu upamiętnienie małego Maurycego. "Trąbimy jutro o 10:00 w całym Poznaniu, ku pamięci zamordowanego 5-latka" - zaapelowali w środę organizatorzy. Ten symboliczny gest miał być znakiem sprzeciwu wobec agresji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polska w pigułce. Mieszkańcy Serocka oceniają wynik wyborów

"Dziś około godziny 10:00 na Łazarzu zostało zamordowane 5-letnie dziecko. Oddajmy mu hołd i nigdy nie dopuśćmy, by agresywni ludzie byli nam obojętni. Reagujmy!" - napisano na stronie wydarzenia. Na wezwanie odpowiedziało prawie 1000 użytkowników Facebooka.

"Poznański Apel Zmotoryzowanych" opublikował na swojej stronie nagranie z akcji.

Po południu w miejscu, gdzie doszło do tragedii, mieszkańcy Poznania zapalili znicze, niektórzy przynieśli nawet pluszowe zabawki. Jeden z chłopców, który także był na miejscu, zostawił tam laurkę w kształcie serca.

Poznaniacy są wstrząśnięci. - To nie do pomyślenia: zostawiasz dziecko w przedszkolu, idziesz do pracy, czy załatwiać jakieś rzeczy, i nagle dostajesz telefon, że coś się stało. A potem się okazuje, że ty już nigdy dziecka z tego przedszkola nie odbierzesz.Nigdy więcej do przedszkola nie zaprowadzisz. To się nie mieści w głowie - powiedział jeden z mężczyzn, który przyszedł na miejsce zdarzenia.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze