Trwa ładowanie...
07-01-2008 08:42

Uczciwy ochroniarz oddał 31 tysięcy złotych

Scena jak z filmu. Jest późny wieczór, 2 stycznia. Klient gubi na parkingu Galerii Krakowskiej saszetkę, w której ma dużą sumę gotówki i odjeżdża samochodem w siną dal. Kilka minut później pieniądze znajduje ochroniarz. Jak skończy się ta historia?

Uczciwy ochroniarz oddał 31 tysięcy złotych
dtxiac9
dtxiac9

Pracownik firmy "Justus" otwiera saszetkę i - widząc jej zawartość - od razu wzywa policję. Razem z policjantami przeliczają pieniądze. Wychodzi 31 tys. 300 zł. Za około pół godziny na parking galerii z piskiem opon zajeżdża właściciel saszetki. Tłumaczy, iż płacąc za parkowanie nie zauważył, że mu się odpięła.

Dlaczego miał tak dużą gotówkę przy sobie? Zebrał właśnie pieniądze od czterdziestu uczestników sylwestrowej zabawy w Zakopanem. Właściciel saszetki odjeżdża z kasą, ochroniarz nie dostaje ani grosza znaleźnego. Mówi, że wcale na to nie liczył. - Nie przeszło mi nawet przez głowę, by upomnieć się o jakąś nagrodę - wyznaje ochroniarz. Nie chce ujawniać nazwiska. Nie godzi się także na zdjęcie. - Sława mi niepotrzebna. Zrobiłem, co nakazywało sumienie. Może ktoś inny by się zawahał, może by go korciło, by wziąć pieniądze dla siebie. Ja nie miałem takich dylematów - wspomina około 50-letni mężczyzna.

W firmie ochroniarskiej pracuje od ponad roku. Wcześniej imał się różnych zajęć - pracował na budowie i w przemyśle drzewnym. Nigdy wcześniej nie znalazł żadnych pieniędzy, nawet grosika na ulicy. Mężczyzna, który zgubił 31 tys. na parkingu w galerii, nie zapomina jednak o uczciwym znalazcy. Dzwoni do biura ochrony i dziękuje. Zostaje po tej rozmowie notatka służbowa. O całym zdarzeniu dowiaduje się szybko Monika Pyszkowska, dyrektorka Galerii Krakowskiej. Nie ukrywa, że jest dumna z takich pracowników.

- To pierwszy taki przypadek w naszym centrum handlowym - podkreśla. - Jestem w szoku, że można mieć przy sobie tyle pieniędzy i jeszcze je zgubić - śmieje się. Dyrektorka Pyszkowska postanawia zrobić godnemu zaufania pracownikowi niespodziankę. - Nie chcemy przeliczać uczciwości na pieniądze, ale zamierzamy docenić takie zachowanie - podkreśla. Nagroda ma być niewysoka, ale finansowa.

Anna Zielińska, (kach), (nit)

dtxiac9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dtxiac9
Więcej tematów