Uciekł z więzienia żeby zgwałcić
Przed sądem stanie 30-letni więzień, który podczas odbywania kary pozbawienia wolności uciekł i na wolności zgwałcił kobietę. Wcześniej mężczyzna był już karany za gwałty.
Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz, do ucieczki więźnia doszło 31 października ub. roku, gdy mężczyzna odbywał karę roku pozbawiania wolności w Zakładzie Karnym w Bytomiu Odrzańskim. Rafał B. pracował przy porządkowaniu cmentarza i wykorzystując nieuwagę nadzorcy - uciekł.
Na początku listopada, pokonując pieszo kilkadziesiąt kilometrów, więzień dotarł do Legnicy. Tam poszedł do mieszkania, które wcześniej wynajmował i zastał w nim dawną znajomą. Poprosił o wpuszczenie go do środka pod pretekstem zabrania pozostawionych rzeczy. Nie podejrzewając niczego, kobieta wpuściła go do mieszkania. Mężczyzna zgwałcił ją i zagroził, że zrobi jej krzywdę, gdy zgłosi ten fakt na policję - powiedziała Łukasiewicz.
Ofiara powiadomiła o zdarzeniu swoich rodziców i policję. Mężczyznę zatrzymano i umieszczono w izbie wytrzeźwień, ponieważ był pijany. Stamtąd kolejny raz próbował uciec, ale został zatrzymany przez pracowników placówki. Za ucieczkę z więzienia i gwałt grozi mu do 10 lat więzienia.