Tysiące ludzi utknęło na europejskich lotniskach
Trwa kolejny trudny dzień na europejskich lotniskach. Port we Frankfurcie nad Menem wznowił pracę po trzygodzinnej przerwie, spowodowanej w nocy kolejną śnieżycą. Nadal jednak samoloty startują i lądują z opóźnieniami, a wiele lotów anulowano. Na paryskich terminalach sytuacja powoli się normalizuje, ale wciąż zdarzają się duże opóźnienia i odwołania lotów. W Wielkiej Brytanii lotnisko Heathrow realizuje tylko część startów i lądowań. Do wieczora z powodu oblodzenia pasa startowego zamknięte będzie lotnisko w Dublinie.
Frankfurt
Nad ranem, wbrew nadziejom dyrekcji największego niemieckiego portu lotniczego oraz prognozom meteorologów, opady śniegu ponownie uniemożliwiły funkcjonowanie lotniska. Ruch samolotów przywrócono dopiero ok. godz. 8.30. Jak podała telewizja informacyjna N24, przed południem z Frankfurtu startowało jedynie do 15 samolotów na godzinę. W terminalach lotniska - tak jak w ostatnich dniach - oczekują tysiące pasażerów.
We wtorek poprawiła się nieco sytuacja na kolei w Niemczech, choć wiele pociągów nadal kursuje z opóźnieniami. W nocy doszło do tragicznego wypadku. Dwóch mężczyzn, pracujących przy odśnieżaniu torów zginęło pod kołami pociągu regionalnego na odcinku między Kolonią a Muelheim.
Paryż
Na paryskich lotniskach sytuacja powoli wraca do normy, wciąż jednak zdarzają się duże opóźnienia czy anulacje lotów. Minionej nocy na lotnisku Roissy musiało spać co najmniej dwa tysiące osób, których samoloty anulowano.
We wtorek rano z obu paryskich lotnisk - Roissy-Charles de Gaulle i Orly - odlatują samoloty, ale rozkład jazdy jest wciąż zakłócony. Na Roissy odnotowano w poniedziałek wieczorem opóźnienia dochodzące do dwóch-trzech godzin, a we wtorek rano odwołano pojedyncze loty. Paryskie porty lotnicze informują na swojej stronie internetowej, że "ruch lotniczy stopniowo wraca do normy".
W nocy z poniedziałku na wtorek na Roissy musiało nocować jeszcze co najmniej 2 tys. osób. Wśród nich było wielu pasażerów, którzy wybierali się do innych europejskich miast, także sparaliżowanych ostatnio przez śnieg. Na polecenie francuskiego MSW żołnierze rozdawali pasażerom materace i koce, jednak nie dla wszystkich ich starczyło, więc niektórzy musieli spać na podłodze.
Według linii lotniczych Air France, w hotelach w pobliżu Roissy zarezerwowano ostatnie noclegi dla co najmniej czterech tysięcy innych pasażerów, którzy z powodu zimy utkwili w Paryżu.
We wtorek nadal znacznie opóźniają się pociągi Eurostar między Francją a Anglią pod kanałem La Manche. Składy są wypełnione do ostatniego miejsca, a przed kasami biletowymi na dworcach ustawiają się tasiemcowe kolejki. Z tego powodu przewoźnik prosi nawet osoby, które mają już rezerwacje na tej trasie przed 25 grudnia, by je anulowały bądź przełożyły.
Wszystkim osobom bez rezerwacji spółka Eurostar radzi, by przed świętami zrezygnowały z podróży między Paryżem a Londynem. Na krajowych połączeniach kolejowych, w komunikacji miejskiej i na drogach ruch we Francji powrócił do normy. W prawie całej Francji zelżał mróz i opady śniegu, przechodząc miejscowo w opady deszczu.
Londyn
W Wielkiej Brytanii lotnisko Heathrow kolejny dzień realizowało tylko część startów i lądowań. Do środy rano ma być to maksymalnie 30% wcześniej planowanego ruchu.
Ludzie, którzy próbują dostać się z Wysp na kontynent, stoją w ponadkilometrowej długości kolejce na londyńskim dworcu kolejowym, z którego odjeżdżają pociągi Eurostar do Paryża i Brukseli. Jednocześnie trasą pod kanałem La Manche jeździ znacznie mniej pociągów w związku z wprowadzonymi ograniczeniami prędkości na torach.
Według analityków, w związku z chaosem lotniczym linie British Airways dziennie tracą ok. 75 mln euro.
Zimowa pogoda wpływa również na handel. Liczba klientów sklepów spadła o 25 proc. w porównaniu z poprzednimi sezonami świątecznymi.
Komisja Europejska uznała, że chaos, jaki w ostatnich dniach zapanował na europejskich lotniskach, jest "nie do zaakceptowania". KE zapowiedziała, że komisarz ds. transportu Siim Kallas spotka się z przedstawicielami sektora, by zagwarantować, że śnieg nie będzie już paraliżował ruchu.