Tysiące ludzi pożegnało kardynała Tunga
W stolicy Wietnamu tysiące ludzi wzięło w
czwartek udział w nabożeństwie żałobnym za zmarłego kardynała
Paula Josepha Pham Dinh Tunga, emerytowanego arcybiskupa Hanoi i
orędownika odnowienia stosunków z Watykanem.
Kardynał, którego przez ponad 26 lat komunistyczne władze Wietnamu przetrzymywały w areszcie domowym, zmarł w niedzielę w wieku 89 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w katedrze w Hanoi.
- Jego śmierć jest wielką stratą dla społeczności katolickiej w Wietnamie - powiedział jeden z wietnamskich dostojników kościelnych. Tung działał na rzecz polepszenia stosunków ze Stolicą Apostolską.
Hanoi i Watykan nie utrzymują stosunków dyplomatycznych od lat 50. XX wieku, choć w Wietnamie jest ok. 6 mln katolików. W Azji większą społeczność katolicką mają tylko Filipiny.
Wysłannik Watykanu, który prowadzi z wietnamskimi władzami rozmowy o ewentualnym nawiązaniu stosunków dyplomatycznych, wyraził w zeszłym tygodniu nadzieję, że jeszcze w tym roku papież Benedykt XVI uda się do tego kraju.
W ciągu 20 ostatnich lat obie strony przeprowadziły 18 spotkań, ale w zeszłym tygodniu po raz pierwszy odbyły się rozmowy łączonej grupy roboczej do spraw normalizacji.
Główną religią w Wietnamie jest buddyzm - wyznaje go ok. 80% ludności kraju.