Tysiące listów w jedną dobę w obronie praw człowieka
W południe w całej Polsce startuje Maraton Pisania Listów organizacji Amnesty International. Jest to 24-godzinna akcja, w trakcie, której uczestnicy ręcznie napiszą kilkadziesiąt tysięcy listów w obronie kilkunastu więźniów sumienia na całym świecie. W zeszłym roku Polacy napisali ich prawie 80 tysięcy.
Jak mówi koordynator akcji Wojciech Makowski z Amnesty International, w tym roku autorzy listów staną między innymi w obronie grupy demonstrantów z Białorusi, którzy w styczniu ubiegłego roku wzięli udział w pokojowej manifestacji przedsiębiorców w Mińsku. Jak mówi Wojciech Makowski, nie przebywają oni w celach, lecz są więzieni we własnych domach. Koordynator akcji dodaje, że funkcjonariusze białoruskiego KGB nachodzą ich w domach, a więźniowie mogą poruszać się tylko na trasie praca-dom.
Jeden z manifestantów, Artiom Dubski, złamał warunki tak zwanej ograniczonej wolności i został osadzony w więzieniu.
Amnesty International uważa, że wszyscy demonstranci z Mińska są szykanowani wyłącznie za pokojowe wyrażanie poglądów. Uczestnicy Maratonu będą pisali listy do prezydenta Białousi Aleksandra Łukaszenkę z apelem o natychmiastowe uwolnienie więźniów sumienia.
Amnesty International poprzez akcję zamierza także pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa lekarce z Nepalu Ricie Mahato oraz więzionej etiopskiej opozycjonistce Birtukan Mideksie. Akcja jest prowadzona w prawie dwustu polskich miastach i w czterdziestu krajach na całym świecie.
Według Amnesty International, pisanie listów to jeden z najskuteczniejszych sposobów upominania się o prawa człowieka. Maraton wymyśliło warszawskie środowisko tej organizacji w 2001 roku.
Amnesty International jest niezależną organizacją obrońców praw człowieka. Walczy między innymi o uwolnienie więźniów sumienia, sprawiedliwe procesy sądowe. Protestuje przeciwko torturom i karze śmierci.