Ewakuacja Paczkowa i Lewina Brzeskiego. "Nie wszyscy skorzystali"

Władzom Paczkowa udało się przeprowadzić ewakuację blisko 2,5 tysiąca osób. W Lewinie Brzeskim, z możliwości dobrowolnej ewakuacji skorzystało tylko 30 osób. - Niestety, nie wszyscy skorzystali z możliwości ucieczki przed żywiołem i postanowili zostać w domach - powiedział PAP Artur Rolka, burmistrz Paczkowa.

Miasto po przejściu fali powodziowej.
16.08.2024 Paczków
Miasto po przejściu fali powodziowej. 16.08.2024 Paczków
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Mateusz Czmiel

17.09.2024 | aktual.: 17.09.2024 08:55

Burmistrz Paczkowa ogłosił ewakuację mieszkańców ulic niżej położonej części miasta i sąsiedniego Starego Paczkowa w poniedziałek. Większość osób podporządkowała się zaleceniom samorządu.

- Udało się nam ewakuować ludzi z terenu zamieszkałego przez około 2,5 tysiąca osób. Dokładnej liczby nie znamy. Niestety, nie wszyscy skorzystali z możliwości ucieczki przed żywiołem i postanowili zostać w domach. Z tego powodu mieliśmy także przypadki, gdy takie osoby trzeba było ratować potem przy pomocy śmigłowca - powiedział PAP Artur Rolka, burmistrz Paczkowa.

Trudna sytuacja panuje w Lewinie Brzeskim, gdzie z powodu wody napływającej z Nysy Kłodzkiej, burmistrz Artur Kotara ogłosił ewakuację. Jak powiedział we wtorek rano PAP, z tej możliwości skorzystało zaledwie 30 z blisko 6 tysięcy mieszkańców Lewina Brzeskiego. Dyżurny KW PSP w Opolu poinformował PAP, że na miejscu są strażacy z lokalnych jednostek i ściągane są posiłki z innych regionów. Ze względu na poziom wody, złożono już zapotrzebowanie na wsparcie specjalnej kompani ewakuacyjnej wyposażonej m.in. w łodzie.

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl

W związku z falą wezbraniową na Odrze nie ma większych utrudnień w Opolu. Jedynie z powodu zamknięcia odcinka obwodnicy północnej i skierowania ruchu przez śródmieście, kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami w poruszaniu się po stolicy województwa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)